~Rdzawobrunatny Winorośl napisał(a): No tak wirusolodzy się nie znają ale za to mamy wszechwiedzących jak ten powyżej typ który nasłuchał się głupot na YT i teraz błyszczy... brak mi słów.
Również brak mi słów. Jedna osoba z naszego powiatu to nie epidemia. Gdzie te śmiertelne przypadki? Gdzie ludzie masowo chorują? Tylko w mediach. Z mojej miejscowości dużo ludzi pracuje w Niemczech, w Czechach a nawet w Szwecji. Jest strefa ekonomiczna z kilkoma tysiącami pracowników. Przez kilka miesięcy rzekomej epidemii nie znam ani jednego przypadku z koronawirusem. No i w 2020 r. spadek umieralności w stosunku do lat poprzednich. Więc pytam ponownie gdzie jest ta epidemia?????