Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Protest kobiet na ulicach Bolesławca
11445
PanM
7 listopada 2020r. o 11:45
~~Brązowy Dyptam napisał(a):
PanM napisał(a):
~Złotawordzawy Rozchodnik napisał(a): Ciekawe komu zawierzy Pan M na rok jak i Pani Lempart będzie już historią?


Osoba nie dopuszcza myśli że można niezależnie żyć i nikomu nie zawierzać .
Ani politykom ani kościołowi.

Demencja starcza? To nie ty nalezałeś do "ruchu " palikota? https://tvn24.pl/wroclaw/zaproponowali-brudny-strych-na-biuro-posla-ruchu-palikota-ra319708-3432360


Przecież nigdy temu nie zaprzeczałem.
Jednak skoro przytoczyłeś tą informację uzupełnię ją tym o czym publika nie wie.
Otóż wcześniej otrzymałem oficjalny wniosek posła Henryka Kmiecika abym w jego imieniu złożył do władz miasta o przyznanie lokalu na biuro poselskie.
Tak uczyniłem. Efekty wszyscy znają.
Po publikacji artykułu zostałem zaproszony do ratusza . Wchodzę a tam mój poseł jego sekretarka i szef ratusza. Uśmiechnięci między sobą na " TY " Romciu , Heniu .
Zaniemówiłem. To był moment w którym doszło do mnie ja wygląda polityczna gra.
Wtedy byłem zagrożeniem dla swego posła i dla szefa ratusza.Nikt nie był w stanie przewidzieć jak potoczy się proces politycznych przemian.
Dalej znacie . Palikot dał tzw " du py " PO kontynuowała rozkradanie Polski i Polaków .
W efekcie samo doprowadzili do władzy PiS.

" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe " Konstytucja Rzeczypospolitej Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Perłowoszary Grab niezalogowany
7 listopada 2020r. o 11:48
https://wiadomosci.wp.pl/strajk-kobiet-w-warszawie-dziesiatki-wylegitymowanych-6572808845028224a

Dlaczego w bolce policja nie działa, jak powinna?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Żółtorudy Wrzosiec niezalogowany
7 listopada 2020r. o 11:49
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał przesłankę eugeniczną do aborcji za niekonstytucyjną, wybuchły gwałtowne protesty, które szybko zamieniły się w zamieszki podczas których lewaccy bojówkarze atakowali kościoły, wiernych i zakłócali Msze Święte. Jednak szybko wygasają, dziś na Placu Defilad w Warszawie jest ok. 100 protestujących.


https://www.tysol.pl/a56205-Zle-dane-dla-Strajku-Kobiet-Bardzo-zle?fbclid=IwAR1d46BPaKRBiTiptG093Rgk9wD1ajnXl4RpHhOQbNgS75Nhm1zj_GcbW4c
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Żółtorudy Wrzosiec niezalogowany
7 listopada 2020r. o 11:51
PanM napisał(a): Palikot dał tzw " du py "




A ty razem z nim? co teraz kontynuujesz?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
15845
#MissWiedzyUczuc nieaktywny
7 listopada 2020r. o 12:02
List DZIECKA nienarodzonego.
Pamietasz mamusiu, jak kupiliście z tatą działkę na skraju lasu? Tak bardzo cieszyłaś się, że marzenie o domku z czerwoną dachówką zaczyna się spełniać. Biegałaś w euforii jak szalona, wbijałaś w ziemię paliczki i rozciagałaś konopny sznurek, wizualizujac kolejne pomieszczenia. Tu będzie kuchnia, a tu salon z kominkiem, a tam garaż.
Myślałam, że kiedy dowiesz się o mnie, będziesz wizualizowac podobnie, głaszcząc dłonią brzuch. Tu będzie serduszko, tu główka i dwa komplety serdelkowatych paluszków. Mnie nie projektowałaś w marzeniach... Byłam czymś. Nawet pies dostał imię, a ja...?
Kiedy zaczęła się egzekucja bardzo się bałam. Nie byłam zlepkiem komórek... Kiedy rozbłysło światło poczęcia, otrzymałam duszę. Nieśmiertelną.
Rozrywane ciałko bolało mniej, niż rozrywane żalem serduszko.
Ty planowałaś dom, ja leżenie na twojej piersi, przy akompaniamecnie uderzeń twojego serca. Wymarzyłam sobie kołysanki i pokoik z tapetą w owieczki z uroczo groteskowo przerysowanymi uśmiechami. Śniłam o swoich serdelkowatych paluszkach, owiniętych wokół twojego palca i twojej twarzy nad moim łóżeczkiem, gdybym obudziła się w nocy I... wiele innych cudowności było w moich planach.
Kiedy gasłam jak mała iskierka, usłyszałam slowa lekarza: „ Już po kłopocie”.
W Niebie mam inną Mamusię. Ma błękitną sukienkę i zawsze jest uśmiechnięta. Lubię gdy nuci piosenki i nazywa mnie małą perełką. Tata, bierze mnie na kolana i mówi że mnie planował od dawna. Od zawsze. Czuję się chciana i kochana, więc nie martw się o mnie. (Gdyby na przykład przyszło Ci na myśl się martwić.)
Zawsze będziesz moją mamusią i czekam na moment, kiedy spotkamy się po drugiej stronie
Chciałabym Cię przytulić mamusiu i powiedzieć, że ci wybaczam.
Modlę się za ciebie, no i kocham Cię. Pamiętaj o tym.
Zosia

kochaj, a będziesz kochany...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Złotawordzawy Rozchodnik niezalogowany
7 listopada 2020r. o 12:04
Typowa gimbaza wychodowana na listach co M, Wojewódzkim i Warsaw shore jak nie zrobi lasnu z tekturką i piorunem to ma dzień stracony.
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że rewolucję robią następujący ludzie: pierwszą grupę stanowią zazwyczaj prości bezmyślni ludzie, a drugą kierownictwo której prości ludzie ta ma przynieść korzyści. Pani Lempart jest właśnie w tej drugiej grupie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Płoworuda Jukka niezalogowany
7 listopada 2020r. o 13:23
MissWiedzyUczuc napisał(a): List DZIECKA nienarodzonego.
Pamietasz mamusiu, jak kupiliście z tatą działkę na skraju lasu? Tak bardzo cieszyłaś się, że marzenie o domku z czerwoną dachówką zaczyna się spełniać. Biegałaś w euforii jak szalona, wbijałaś w ziemię paliczki i rozciagałaś konopny sznurek, wizualizujac kolejne pomieszczenia. Tu będzie kuchnia, a tu salon z kominkiem, a tam garaż.
Myślałam, że kiedy dowiesz się o mnie, będziesz wizualizowac podobnie, głaszcząc dłonią brzuch. Tu będzie serduszko, tu główka i dwa komplety serdelkowatych paluszków. Mnie nie projektowałaś w marzeniach... Byłam czymś. Nawet pies dostał imię, a ja...?
Kiedy zaczęła się egzekucja bardzo się bałam. Nie byłam zlepkiem komórek... Kiedy rozbłysło światło poczęcia, otrzymałam duszę. Nieśmiertelną.
Rozrywane ciałko bolało mniej, niż rozrywane żalem serduszko.
Ty planowałaś dom, ja leżenie na twojej piersi, przy akompaniamecnie uderzeń twojego serca. Wymarzyłam sobie kołysanki i pokoik z tapetą w owieczki z uroczo groteskowo przerysowanymi uśmiechami. Śniłam o swoich serdelkowatych paluszkach, owiniętych wokół twojego palca i twojej twarzy nad moim łóżeczkiem, gdybym obudziła się w nocy I... wiele innych cudowności było w moich planach.
Kiedy gasłam jak mała iskierka, usłyszałam slowa lekarza: „ Już po kłopocie”.
W Niebie mam inną Mamusię. Ma błękitną sukienkę i zawsze jest uśmiechnięta. Lubię gdy nuci piosenki i nazywa mnie małą perełką. Tata, bierze mnie na kolana i mówi że mnie planował od dawna. Od zawsze. Czuję się chciana i kochana, więc nie martw się o mnie. (Gdyby na przykład przyszło Ci na myśl się martwić.)
Zawsze będziesz moją mamusią i czekam na moment, kiedy spotkamy się po drugiej stronie
Chciałabym Cię przytulić mamusiu i powiedzieć, że ci wybaczam.
Modlę się za ciebie, no i kocham Cię. Pamiętaj o tym.
Zosia


Cytat :
"Jak słyszę, że cierpienie uszlachetnia, to na usta cisną mi się przekleństwa"
- Od "bohaterskiego" czynu matki Twej, gapisz się w sufit, podłączony do rurek, respiratora, jesteś cewnikowany, odsysany, każde następne wkłucie to męczarnia. - napisały Na Facebooku Kasia Łukasiewicz i Ewa Biernacka, matki córek z porażeniem mózgowym.Ten post kieruję uwagę na jakość życia ciężko chorych dzieci. Dlaczego powstał? Kasia Łukasiewicz mówi wprost, że ma dosyć hipokryzji.- Jak słyszę, że cierpienie uszlachetnia, że zostałam wybrana, to na usta cisną mi się przekleństwa – mówi. - Rozmawiałam wczoraj długo z przyjaciółką, która ma upośledzonego dorosłego syna i jest chora na raka. To był impuls, dosTen post kieruję uwagę na jakość życia ciężko chorych dzieci. Dlaczego powstał? Kasia Łukasiewicz mówi wprost, że ma dosyć hipokryzji.
- Jak słyszę, że cierpienie uszlachetnia, że zostałam wybrana, to na usta cisną mi się przekleństwa – mówi. - Rozmawiałam wczoraj długo z przyjaciółką, która ma upośledzonego dorosłego syna i jest chora na raka. To był impuls, dosyć mam tych bredni, które głoszą ludzie nie mający pojęcia, jak to naprawdę jest.
Kasia i Elka mają córki w podobnym wieku i z porażeniem mózgowym. Dziewczynki są też w podobnym stanie.
- My z Kasią byłyśmy postawione przed faktem, nie wiedziałyśmy, że urodzimy upośledzone dzieci – mówi Ela Biernacka. - Niech kobiety mają wybór to po pierwsze. Po drugie, niech dostaną prawdziwe, systemowe wsparcie.
Kasi Łukasiewicz podkreśla, że chodzi też o jakość życia dziecka. Bo czy kosztem swojego sumienia, mamy prawo skazywać innych na cierpnie?
- I o tym jest ten post – mówi. - Spójrzcie na życie tych dzieci? Chcielibyście tak funkcjonować?
„Dajcie mi wreszcie żyć!!!
Heroizm matki, czy Człowieka TEGO, któremu nakazano się narodzić???
Wywołano nas do tablicy! Nas – matki wychowujące ciężko upośledzone dzieci. Uważamy za stosowne by się wypowiedzieć w bardzo delikatnym i trudnym temacie. Temacie aborcji i jej zakazu, bez względu na okoliczności. Zdrowia kobiety i kompletnego „niezdrowia” JEJ dziecka. Mówimy o sytuacjach ciężkich wad genetycznych, letalnych, ubytków tkanek, kończyn, finalnie, w różnym czasie, zmierzających do śmierci. Często w bólach, nie tylko fizycznych, choć te z pewnością są dla nas niewyobrażalne, ale też tych, dotyczących psyche już urodzonych, oraz TYCH jeszcze nie.
Czy takie rodzenie na życzenie kogoś zupełnie obcego, bez TWOJEJ zgody i przemyślanej decyzji w oparciu o wiedzę z czym „to się je” i czym to będzie skutkować w przyszłości, jak będzie wyglądać życie w kraju takim jak POLSKA. Serce się rozpada na tysiąc kawałków, ale niestety takie są fakty. Kraju, które zostawia TAKIE rodziny same sobie. Czyż to nie jest trauma, nie tylko dla narodzonego maleństwa, ale również, a może przede wszystkim dla całej rodziny? Rodziców, Rodzeństwa, Dziadków…
Nie jest to przypadkiem UCZYNKIEM WIELCE SAMOLUBNYM, raczej niż heroizmem rodzącej???
Zastanawialiście się kiedyś nad tym aspektem? Z perspektywy ciężko „uszkodzonego” dziecka? Przecież, TEN człowiek, jeśli tylko będzie mógł mówić, stanie któregoś dnia przed ścianą i może zadać pytanie – dlaczego mi to uczyniliście, dlaczego sprowadziliście mnie na świat??? Z jakiego powodu skazaliście mnie na cierpienie, męczarnie, uporczywe terapie??? Kto dał Wam prawo do „katowania” mnie? Gdzie dom zastępuje szpital, a rodziców panie pielęgniarki. Gdzie zamiast biegać i bawić się z rówieśnikami, stajesz się PACJENTEM, nie DZIECKIEM!!! Od "bohaterskiego" czynu matki Twej, gapisz się w sufit, podłączony do rurek, respiratora, jesteś cewnikowany, odsysany, każde następne wkłucie to męczarnia. Nawet jak nie wydajesz dźwięków, to swoimi pięknymi oczami drzesz się głośno „STOP”!!! „DOSYĆ”!!! „Dajcie mi wreszcie żyć…”Czy naprawdę walka o ciężko uszkodzony płód to bohaterstwo? Czy może masochizm i znęcanie się? Czy życie w cierpieniu uszlachetnia? Czy raczej niszczy? Już samo słowo aborcja kojarzy się pejoratywnie, ale wierzcie, czasami może być radością, ulgą i ukojeniem, jakkolwiek okrutnie, dla niektórych to zabrzmi.Chyba nie ma nic gorszego niż ból kiedy cierpi nasze Dziecko.. Ale jest takie cierpienie, które nie mieści się w żadnych kategoriach, kiedy całe twoje ciało, serce, głowa współcierpią a jakaś głęboko ukryta część błaga by się to już skończyło. I wtedy jest naprawdę strasznie, bo już nie wiesz gdzie początek, a gdzie koniec miłości i bólu. Wszystko co powinien zrobić świat wokół, to otoczyć tę miłość ciszą, ciepłem, uważnością na potrzeby i absolutną subtelnością...
Elka Biernacka i Kasia Łukasiewicz– matki ciężko upośledzonych córek, Julki i Hanki”
Dajcie mi wreszcie żyć!!!
Źródło: Kobieta XLyć mam tych bredni, które głoszą ludzie nie mający pojęcia, jak to naprawdę jest.
Bez komentarza
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Kakaowa Psianka niezalogowany
7 listopada 2020r. o 13:24
~Złotawordzawy Rozchodnik napisał(a): Ta piękna kobieta nie strajkuje bo jest wrażliwa na człowieka i nie wypada jej iść w stadzie tępego by**ła z tekturkami, chcącego zabijać ludzi z zespołem Downa.

Bydła? pamiętaj że jesteśmy z tego samego stada. Nikt tu nie pisze o zabijaniu, tylko o wolnym wyborze .Czy masz chore dziecko? czy wiesz jak to jest? Czy państwo ci pomaga?
Jak długo starczy sił na opiekę nad chorym dzieckiem? Kto po śmierci rodziców przejmie opiekę?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.