~~Czerwonopomarańczowy Zawilec napisał(a): ja też czytałem że ta szopka szalonego Antona Antonowycza Macjarewicza kosztowała 81 milionów....
tyle że nie uwzględniono innych kosztów a więc skala złodziejstwa była tam większa...
bo gdzie uwzględniono np. kasę dla tego ślicznego chłopczyka ;D Jannigera?
gdzie wspomniano o wynagrodzeniu dla tej Rosjanki -przyjaciółki Antona - która tłumaczyła na ROSYJSKI Antonowy ''raport''?
tego typa o facjacie -i charakterze - Dzierżyńskiego powinno się już dano zamknąć jeśli nie w pierdlu to w psychiatryku...;D
Też to słyszałeś? Ale gdzie,? Przeliteruj.