M21W2 napisał(a):
Piotrek załóżmy hipotetycznie , co byś napisał jakbyś wiedział że z powodu pandemii co 2-3 minuty umiera jeden Polak .
Tobie zawsze wystarcza obejrzenie monety tylko z jednej strony?? ;)
A co ile minut umiera Polak ze względu na zamknięcie służby zdrowia?
Co minutę?
Czy tych zgonów nie bierzemy pod uwagę? ;)
A dlaczego umiera tylu pacjentów covidowych?
Bo ich leczenie w początkowej fazie odbywa się w formie teleporady (przynajmniej w zdecydowanej większości przypadków). Później jest test i jeśli wyjdzie pozytywny to znowu nikt pacjenta nie zbada, bo lekarz się boi (PARANOJA!!).
I dopiero po jakimś czasie ci "nieosłuchani" przez lekarza pacjenci trafiają w bardzo złym stanie do szpitali, gdzie spora ich cześć umiera. Umiera, bo procedury do tego doprowadziły.
Gdyby w poprzednich latach tak samo leczono grypę to sytuacja byłaby IDENTYCZNA!!
A jeśli zapytasz to co proponuję, to ci ponownie odpowiem - wariant szwedzki (klika postów wyżej wkleiłem umieralność w bezlockdownowej Szwecji - tam jest po 20-30 przypadków dziennie. A u nas lockdowny, maseczki i mamy po 500-600 przypadków.