~~Ciemnoczerwona Godecja napisał(a): To niech mnie nie wyprzedzają a skoro mnie wyprzedzają to jest to dla mnie kolejnym środkiem bezpieczeństwa. Jasne, 70 km/h jadę przez las i stwarzam większe zagrożenie, większej beki nie miałem ale jak jedzie pryszczaty "krul" szos w bełemwu to o czym my tutaj ?
dlaczego takich jak ta rozsądnych odpowiedzi mało kto słucha?
ale zapytaj jednego z drugim o przepis drogowy to rozdziawią ''japę''
wpuść takiego na rondo turbinowe to gotów sfajtać się w rajtuzy...
szkoda słów...