~~Ołowianoszara Poziomka napisał(a): Pracuję w szpitalu ,co chwilę przywożą tych niedowiarków.
Z jednej strony współczuję im ,bo się duszą i są przerażeni,ale w głębi duszy cieszę się że doświadczają tego w co nie wierzyli,że muszą z maską na twarzy na oddziale przechodzić tę grypę
~~Ołowianoszara Poziomka napisał(a): Pracuję w szpitalu ,co chwilę przywożą tych niedowiarków.
Z jednej strony współczuję im ,bo się duszą i są przerażeni,ale w głębi duszy cieszę się że doświadczają tego w co nie wierzyli,że muszą z maską na twarzy na oddziale przechodzić tę grypę