~~Piernikowa Cieszynianka napisał(a): Patrzą na to co się wypisuje w tym temacie nie dziwi fakt pochówku we Lwowie.
Nawet ci znienawidzeni Niemcy potrafili docenić talent - w mieście było stanowisko - muzyk miejski - z apanażami i mieszkaniem opłacanym z kasy miejskiej.
~~Piernikowa Cieszynianka napisał(a):
Nawet ci znienawidzeni Niemcy potrafili docenić talent - w mieście było stanowisko - muzyk miejski - z apanażami i mieszkaniem opłacanym z kasy miejskiej.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Piernikowa Cieszynianka napisał(a):
Nawet ci znienawidzeni Niemcy potrafili docenić talent - w mieście było stanowisko - muzyk miejski - z apanażami i mieszkaniem opłacanym z kasy miejskiej.
Dopowiem że domem muzyka był wtedy budynek Muzeum Ceramiki przy ul. Mickiewicza, więc nie jakaś kliteczka. No Ale Niemcy to Niemcy, inna kultura. Większość z nas to wieśniacy jeszcze pokolenie czy dwa temu. Nie doceniamy kultury.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Ale dzięki poezji, muzyce czy innym działaniom kulturalnym czy naukowym, pomimo całego bestialstwa niemieckiego narodu, nie traktuje się go z pogardą. A Polska wystarczy że powie komuś prawdę w oczy, to zaraz ją okrzykną chamska zakałą narodów. A to właśnie dlatego, że nie dbamy o naszą kulturę, o nasze tradycje. A naród bez kultury i tradycji jest popychadłem innych nacji.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Piernikowa Cieszynianka napisał(a):
Nawet ci znienawidzeni Niemcy potrafili docenić talent - w mieście było stanowisko - muzyk miejski - z apanażami i mieszkaniem opłacanym z kasy miejskiej.
Dopowiem że domem muzyka był wtedy budynek Muzeum Ceramiki przy ul. Mickiewicza, więc nie jakaś kliteczka. No Ale Niemcy to Niemcy, inna kultura. Większość z nas to wieśniacy jeszcze pokolenie czy dwa temu. Nie doceniamy kultury.