~~Rdzawoczerwony Uczep napisał(a): Art. 141. Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych,podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany.
Kodeks wykroczeń
Zakaz używania brzydkich słów nie jest wcale wymysłem współczesności, ponieważ już starożytni Grecy za używanie Aporrhety (brzydkie, wulgarne słownictwo) byli karani grzywną o wysokości od 500 do 1000 drachm, a nawet utratą czci! Ciekawe, czy ktoś dzisiaj powstrzymałby się przed przeklinaniem, gdyby wiedział, że mógłby przez to stracić swoją cześć.
Koprolalia to niedająca się opanować potrzeba wypowiadania wulgarnych słów. Zdarza się u osób cierpiących na schizofrenię lub zespół Touretta.
I co sugerujesz ,obcinać języki za wulgarne słowa ,jesteś tępą dzidą pisowską .