~~Tosia napisał(a):
Tu się zgodzę sam zgłaszałem podobny incydent sprawa zgłoszona na policję po jakimś czasie umorzona sprawa ... tłumaczyli się, że to porachunki sąsiedzkie i nie chcą w to ingerować.... czekają ,aż naprawdę dojdzie do jakiegoś nieszczęścia!
Dobrze ,że chociaż tutaj potrafili zainterweniować.