~~jan napisał(a): Człowiek całe życie wypruwa żyły i pracuje na możliwość kupna czegoś, a jeszcze każą cały czas podatek za to płacić... Paranoja.
Kupiłeś auto? Musisz zapłacić podatek od wzbogacenia się (a sprzedający od sprzedaży). Chcesz je sprzedać? Ok! Ale zapłać podatek od sprzedaży. I koło się kręci... Finalnie to samo auto może być kilkukrotnie opodatkowane.
A co, myślisz, że pracownikom, którzy te podatki ściągają, to z nieba wypłata kapie?
A wszyscy niepracujący z zasiłkami też muszą skądś pieniądze mieć. Szkoły, przedszkola, domy kultury i ich pracowników też z czegoś trzeba utrzymać.