~~Rudobrązowe Przymiotno napisał(a):Ktoś napisał: ~~Wrzosowa Języczka napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Czarnofioletowy Aster napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Czarnofioletowy Aster napisał(a): Na ostatnim zdjęciu widać, że poza złamanym krzyżem, grob nie został uszkodzony, nawet świeżej ziemi z wykopanego obok grobu na nim nie widać. Więc chyba firma odpowiednio go zabezpieczyła. Przecież kopiąc obok gdzieś muszą ziemię odłożyć.
Zabezpieczyli go układając jakieś deski i wykładzinę. Nawet trawa porastająca bujnie ten grób nie została pognieciona.
tylko ze ten krzyż był już złamany
No i...? Jak złamałam noge, to nikt o grób mojej Babci pochowanej 40 km stąd nie dbał, bo trudno, zeby prócz ogarniania mnie, ktos jezdzil na takie misje. Życia jej to nie zwróciło, nie skróciło ani po nocach mnie nie straszyła, ale to na cywilizowanym cmentarzu bylo, wiec z powodu pomnika pokrytego listkami i niepodlanych zmarniałych bratków oraz zeżartego bukszpana nikt tam śmietniska, kopca kreta ani cokołu na płatne występy dla Czarnego nie usypał... A wy, barbarzyńcy, bedziecie chamsko oceniac, czy grób sie wam podoba czy mozna go dewastowac. Opłacony na 20 lat, wiec wara od niego feniksom, klechom i wstrętnym plotkarskim wsiokom, ktorymi jestescie
Ciekawe jak długo trzeba mieć nogę w gipse zeby doprowadzic grób do takiego stanu:):):)????
~~Brązowożółty Dziurawiec napisał(a): Skoro ten pan widział wszystko 4 godziny wcześniej. To po co zrobił ten cyrk podczas pogrzebu. Nie można przez niego było spokojnie pochować osoby zmarłej. On powinien zapłacić rodzinie za zakłócanie spokojnego ostatniego pożegnania ze zmarłą
~~Ognisty Jesion napisał(a):Ktoś napisał: ~~Rudobrązowe Przymiotno napisał(a):Wystarczy raz przywalić dechani, ziemią, płachtą i po tym pochodzić.Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Wrzosowa Języczka napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Czarnofioletowy Aster napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Czarnofioletowy Aster napisał(a): Na ostatnim zdjęciu widać, że poza złamanym krzyżem, grob nie został uszkodzony, nawet świeżej ziemi z wykopanego obok grobu na nim nie widać. Więc chyba firma odpowiednio go zabezpieczyła. Przecież kopiąc obok gdzieś muszą ziemię odłożyć.
Zabezpieczyli go układając jakieś deski i wykładzinę. Nawet trawa porastająca bujnie ten grób nie została pognieciona.
tylko ze ten krzyż był już złamany
No i...? Jak złamałam noge, to nikt o grób mojej Babci pochowanej 40 km stąd nie dbał, bo trudno, zeby prócz ogarniania mnie, ktos jezdzil na takie misje. Życia jej to nie zwróciło, nie skróciło ani po nocach mnie nie straszyła, ale to na cywilizowanym cmentarzu bylo, wiec z powodu pomnika pokrytego listkami i niepodlanych zmarniałych bratków oraz zeżartego bukszpana nikt tam śmietniska, kopca kreta ani cokołu na płatne występy dla Czarnego nie usypał... A wy, barbarzyńcy, bedziecie chamsko oceniac, czy grób sie wam podoba czy mozna go dewastowac. Opłacony na 20 lat, wiec wara od niego feniksom, klechom i wstrętnym plotkarskim wsiokom, ktorymi jestescie
Ciekawe jak długo trzeba mieć nogę w gipse zeby doprowadzic grób do takiego stanu:):):)????
~~Kolega napisał(a): Ciekawe co wy byście zrobili jak by chodzili po waszych rodzicach ? Uważam że Wojtek ma rację a wina leży po stronie zarządcy czyli tego śmiesznego Łomotowskiego bo to on powinien sprawadzić co robi firma na jego terenie bo za to bierze kasę wystawiając fakturę po pogrzebie. Może w końcu jego Car Roman weźmie się za tego nic nie potrafiącego dyrektora, dość że nie potrafi zarządzać to i nic logicznego nie potrafi powiedzieć! Ale chwali się że Roman to jego wielki kolega bo wozi jego żonkę. Szkoda że nie ma nowego prezydenta bo by pierwszy wyleciał ten prostak.