Jak co roku sytuacja na żwirowni się powtarza.
To jest niebezpieczne miejsce .jest tam bardzo dużo wyplyceń z różnymi pniakami i grubymi konarami.lepiej na basen podjechać.do Lwówka lub Bolesławca. wejściówki nie są wysokie.i pod kontrolą ratowników.

Temu się udało.

No ...

Zastosowana autokorekta

~~Prorok napisał(a): Jak co roku sytuacja na żwirowni się powtarza.
To jest niebezpieczne miejsce .jest tam bardzo dużo wyplyceń z różnymi pniakami i grubymi konarami.lepiej na basen podjechać.do Lwówka lub Bolesławca. wejściówki nie są wysokie.i pod kontrolą ratowników.

Problem w tym, że młodzież i dorośli nie chcą stać w basenie a popływać czy poskakać, a do tego nie ma basenów w okolicy. Bolesławiec miał kiedyś świetne baseny, teraz przerobili je na kolejne brodziki i dalej nic dla dorosłych nie ma. Na Orce jeden większy, ale tłok i trzeba czekać na miejsce, żeby popływać. A ludzie chcą pływać, młodzież wyszaleć, a nie obijać się o siebie w wodzie. Brakuje głębszych basenów, z torami do pływania, ze skoczniami dla młodzieży niestety więc szukają wrażeń na nielegalu, bo gdzie mają pujść - na baseny dla dzieci?

Tym się kończy brak kompieliska dostosowane go do potrzeb dorosłych i młodzieży! Były super stare baseny, wystarczyło odrestaurować i dobudować dodatkowo coś dla dzieciaków, a nie kolejne sadzawki. Młodzież potrzebuje się wyszaleć - tam były skocznie i duże baseny po prostu do pływania a nie stania w miejscu i obijania się o siebie, bo zagęszczenie na 1m2 takie, że o pływaniu zapomnij. Po co zmieniać coś co było dobre i funkcjonowało super? Co ta młodzież ma że sobą robić jak gorąco? Na Orce tylko jeden basen do tego przystosowany, a i tak ciężko się wepchnąć na tor bo po 4 os potrafią na nim na raz pływać. Innych w mieście nie ma i pewnie jak coś będą tworzyć to znów pod małe dzieci i ich opiekunów, a nie pod osoby które chcą poszaleć bezpiecznie nad wodą a nie się w niej moczyć.