~~ napisał(a): W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza z czterech masowych deportacji. Tego dnia w głąb Związku Radzieckiego wywieziono około 140 tysięcy obywateli polskich.
Moja Mama do końca życie opowiadała, jak babcia powiesiła jej na szyi karteczkę z imieniem i nazwiskiem, oraz nakazywała by się uczyła swoich danych w razie rozdzielenia. Dziecko 5 letnie zapamiętało to na całe życie. Wszystko to co dzisiaj żyje za naszą wschodnią granicą to banda i szubrawcy.To są ludy z epoki kamienia łupanego.