~~Morelowa Wierzba napisał(a): Zwyczajowo z takim problemem należy udać się do Komitetu Miejskiego PZPR, Sekretarz załatwi!

Świat byłby piękny gdyby nie było lewaków i palaczy

~~Kakaowy Ambrowiec napisał(a): Wszyscy palący powinni obowiązkowo odwiedzić szpital na Grabiszyńskiej, we Wrocławiu, by zobaczyć palaczy,umierających na raka płuc.Może wówczas do nich dotrze, na co narażają siebie, i innych, paląc papierosy.

Piszą tak Ci co nie palą, ale ja bym chciała zobaczyć co Ci krytycy palaczy jedzą. Palenie zabija a ta chemia w jedzeniu, ten syf dodawany do wszystkiego to nie zabiją? Przy mnie rodzice palili i jestem zdrowsza, nie chorowałam tyle co obecne chorują dzieci, przy których się nie pali ale za to karmi: żelkami, czipsami, kubusiami itp.... moda na nie palenie ale moda na spożywanie produktów przetworzonych z nalepką " z witaminą".

~~Plaacz napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Kakaowy Ambrowiec napisał(a): Wszyscy palący powinni obowiązkowo odwiedzić szpital na Grabiszyńskiej, we Wrocławiu, by zobaczyć palaczy,umierających na raka płuc.Może wówczas do nich dotrze, na co narażają siebie, i innych, paląc papierosy.

Piszą tak Ci co nie palą, ale ja bym chciała zobaczyć co Ci krytycy palaczy jedzą. Palenie zabija a ta chemia w jedzeniu, ten syf dodawany do wszystkiego to nie zabiją? Przy mnie rodzice palili i jestem zdrowsza, nie chorowałam tyle co obecne chorują dzieci, przy których się nie pali ale za to karmi: żelkami, czipsami, kubusiami itp.... moda na nie palenie ale moda na spożywanie produktów przetworzonych z nalepką " z witaminą".

Palenie śmierdzi. Przeszkadza tym, co nie palą. Jedzenie śmieci nie przeszkadza innym. Chodzi zarówno o względy zdrowotne, jak i komfort życia

~~zdupydomordyzaur Jerzy napisał(a): Dlatego śmieszą mnie ludzie którzy w blokach mieszkania kupują bo to jakby kupić towar wybrakowany z lokatorem w postaci szczura :)

Doprawdy to powód do śmiechu. Jest wiele przesłanek do kupowania mieszkań vs domy. Palacze powinni wykazywać się kulturą: nie przeszkadzać tym, co nie pala. Mądremu nie trzeba tłumaczyć, głupi nie zrozumie.

Chora argumentacja. Jak ktoś chce jeść zelki to idzie i moze zadecydować czy chce je kupic czy nie. Ja wchodząc gdziekolwiek muszę nawdychać się dymu papierosowego z czyjejś gęby, bo przed każdym wejsciem stoją palacze.

Zakazać palenia i picia alkoholu na balkonach (imprezy przy zamkniętych uszczelnionych oknach). Po 22.00 zakazać głośnego chrapania i głośnego sexu. Zakazać przygotowania i gotowania posiłków (smród którego nie znoszę) zwłaszcza w niedzielę (stukot klepanego schabowego). Nakazać właścicielom mieszkań (wszyskim spożywanie posiłków w restauracjach ), sam też tak robię.Zakazać w godzinach wieczornych spuszczania wody w toalecie (przeszkadza mi, budzi). Jeszcze pomyślę i dopisze kilka rzeczy które mi przeszkadzają!!!

~~Alabastrowy Tojeść napisał(a): BYLAM KIEDYŚ SĄSIADEM TYCH NIBY POSZKODOWANYCH I WIEM ZE WSZYSTKO I WSZYSCY IM PRZESZKADZAJĄ NA KAZDEGO DONOSZĄ A PANI KTÓRA JEST CHORA KIEDYŚ PALIŁA U STARSZEJ SĄSIADKI ZEBY SOBIE NIE SMRODZIĆ W DOMU
MAM W SOBIE DUŻO EMPATII ALE NIE DO GLINIANYCH DZBANÓW

~~Paląca napisał(a): Nie ma zakazu ,Ta pani niby chora onkogicznie,co nie jest prawda sama paliła kiedyś i chodziła do sąsiadów palić żeby swojego mieszkania nie smrodzić, a czyjeś dziecko to wdychało. P rzeszkadzalo jej też płyn do płukania .Dużo mozna jeszcze wymienić rzeczy które wadzą,.To ona terroryzuje sąsiadów nawet z klatek obok swoim zachowaniem .Ubliża słownie oraz nęka. Sprawa będzie skierowana do sądu. Każdy chce żyć w spokoju.Jesli hipohondryk nie potrafi żyć w sąsiedztwie trzeba się wyprowadzić do głuszy beż sąsiedztwa. Tyle w temacie. Mieszkam z tą panią ponad 40 lat i cis wiem w tym temacie.