~skensys frajsys napisał(a):
Łatwo się domyslić, że kierowca ma trudności z parkowaniem w ogóle, a w szczególności tyłem. Po pierwsze: bał się, że gdy zaparkuje przodem nie będzie potrafił wycofać, bo zahaczy o sąsiada, więc postanowił zaparkować tyłem; po drugie: ma problemy z manewrami, bo potrzebuje duzo miejsca, aby zaparkowac tyłem, po prostu inaczej nie potrafi. Jednym słowem beznadziejny kierowca.
Chyba że był pijany a Ty się czepiasz!!
To niech parkuje gdzieś gdzie jest dużo miejsca i można sobie na to pozwolić.