Kto dał do cholery zezwolenie na takie imprezy w środku osiedla?! Nie da sie sluchac faceta ktory "spiewa" i narąbanych ludzi co drą japy całą noc. Jest lato, jest gorąco, cięzko spać z zamkniętymi oknami a weekendy są dla wiekszosci ludzi zeby odpocząc od pracy ale "lokal" zwany fantazja na to nie pozwala..Czy mieszkańcy wyrażali jakąś zgodę czy to samowolka wlascicieli? Chamstwo i rozpusta, no i melina...jak dla mnie :/

Wczoraj impreza do dziś białego rana..u darcie mordy pod oknami

Dokładam do powyższego nocnych pijaczków zaopatrujących się w pobliskim Tesco. :/ Aż dziw ,że żadne dziecko nie wdepnęło w szkło na terenie skwerku i przedszkola...tam libacje do "białego rana" odbywają się pod zadaszeniami ,które miały służyć dzieciom do zabawy a okupowane są przez miejscowych żuli.
Gdzie SM ? Policja?

~ napisał(a): Dokładam do powyższego nocnych pijaczków zaopatrujących się w pobliskim Tesco. :/ Aż dziw ,że żadne dziecko nie wdepnęło w szkło na terenie skwerku i przedszkola...tam libacje do "białego rana" odbywają się pod zadaszeniami ,które miały służyć dzieciom do zabawy a okupowane są przez miejscowych żuli.
Gdzie SM ? Policja?

Straz Miejska wyszukuje młodzież pijacą piwo poza terenem miasta np. przy ogródkach działkowych. W mieście chyba wolno.

Bardzo fajne imprezki, atmosfera super i zabawa super a narzekają tylko zazdrośnicy i pantoflarze którym nie wolno opuścić mieszkania na chwilę.
:P

aaa....czyzby konkurencja.

Narzekaja mieszkancy osiedla ktorzy musza wysluchiwac narąbanych pijakow przebywajacych w tym zagrzybialym lokalu, po za tym ostatnia "impreza" w środku tygodnia z udzialem "najwiekszego gangstera" w miescie daje wiele do zyczenia :/ porazka..

KONKURENCJA !!!??? hahhahaa a to dobre. po prostu przegięciem jest taka imprezownia w środku osiedla mieszkalnego! są ludzie którzy wstają rano do pracy czy to w sobote czy w niedziele. a przy takich jękach mistrza wokalu i rykowisku ludzi się tam "bawiących" to spać trzeba chyba ze stoperami w uszach, albo drugie wyjście nie spać. żeby popelina kończyła się przed godziną 6? właściciele mogli by chociaż umiarkowanie stonować muzykę po 23 a nie przywalić jeszcze głośniej i przez całą noc muzyczka ino gra równie głośno jakbym sama sobie puściła z głośników w domu. tylko że ja to bym miała policje w ciągu 15 minut na chacie. a tu co? układziki? sprawa musi się jakoś rozwiązać bo na tym osiedlu NIE DA SIĘ ŻYĆ. a czynsze ciągle w góre! skoro ja mam płacić krocie za mieszkanie WŁASNOŚCIOWE ! (co z resztą jest totalną bzdurą... polska) to niech władze osiedla zrobią coś z tym ambarasem...