~NARZECZONAśmierci napisał(a): Ja jeżeli nie chce czegoś kupić to tego nie kupuje ,a ty dlaczego kupujesz coś czego nie chcesz kupić ? odpowiedz mi na to pytanie?Bo ciągle się zastanawiam skąd się tacy biorą.
dokładnie,szczególnie postawa tej pani mnie dziwi,podczas podpisywania umowy nie wiedział,ze bedzie płacic raty?Że to nie jest elektryczna szczoteczka do zebów za 100 zł ,gdzie w niektórych marketach mozna rozłozyc koszt 100 zł na 30 rat i płacic po 3 zł ,gdzie kieszen tego nie odczuje?
ja rozumiem manipulacja i w ogóle,ale człowiek chyba wie jakie ma wydatki,jakie dochody i na co moze sobie pozwolic...
Ale skoro pani przy takich dochodach stwierdziła,ze stac ją na "gary" za kilka tysi (nawet jak jej obiecali,ze to kosztuje 2 tys to i tak dla mnie cena zaporowa,a jak na raty to na dzien dobry musiała sie liczyc ,ze z odsetkami będzie więcej) to niech ma pretensje do siebie...