~ napisał(a): A jednak, jako jeden z dowódców wojsk carskich gasił nasze rewolty w okresie rozbiorów.
Tak się znów nie nagasił. Zmarł wiele lat przed wielkimi powstaniami polskimi. A w czasie wojen napoleońskich takich rewolt za wiele nie bylo.
Ktoś napisał: Idąc śladem zwolenników usuwania wszystkiego co obce Radzieckie czy Rosyjskie i ten pomnik powinien zostać usunięty.
Albo nie zrozumiałeś, albo udajesz i wypaczasz. Nie mówimy tutaj o usuwaniu "wszystkiego", a jedynie pozostałości okupacji. Nikt niczego nie pragnie tutaj wymazywać - wprost przeciwnie, uważam, że powinniśmy pamiętać. Ale pamiętać, a postawić pomnik, to jednak dwie różne rzeczy.
Ktoś napisał: Już był jeden taki, który próbował napisać historię na nowo na tych ziemiach zmieniając ich słowiańską przeszłość w germańską
Tacy "wymazywacze" słowiańskiej przeszłości istnieją nadal wśród nas - vide Cemoi07.
Ktoś napisał: Czy się to komuś podoba czy nie faktem też jest, że w tamtym okresie Armia Radziecka, razem z Wojskiem Polskim parły na Berlin i razem zajmowały te ziemie.
I - tak jak teraz z Ukrainą - uważali je za swoje, a nie nasze. Administracja polska była tedy tylko wygodnym rozwiązaniem technicznym, a nie ideą. Zupełnie, jak teraz Rosjanie patrzą na Krym. To miało być ich! Jak cała Ukraina. Jak cała Polska.