piszący jako ,,ojciec,, już ocenił :)
zapewne jest bez skazy i może tym samym odsądzać od czci i wiary wszystkich którzy własne szczęście widza na swój sposób...
kobieta szukająca swojego faceta,nawet zmieniająca ich na kolejnych to u ojca ,,dziwka,,
nic jednak na temat faceta robiącego podobnie
zapewne to nie dziwkarz tylko Casanowa
;)
czyżby ilość ,,zaliczonych ,, panienek faceta nobilitowała a kobietę sprowadzała tylko do określenia ,,dziwka,, ?
temat jest o ,,związku,, a nie o uczuciu,miłości czy zaangażowaniu ;) bo to może nastąpić pózniej...za rok,dwa lub...wcale
wówczas łatwiej się będzie rozstać i poszukać nowego ,,związku,, jeśli ktoś tego chce lub po prostu lubi...
ciekawe ilu z nas ,,rzuciło by jako pierwszy kamień,, ;)
powodzenia w umoralnianiu innych bo siebie zazwyczaj tylko usprawiedliwiamy... :D
Falco, podobnie myślę o facetach. Tacy - to dziwkarze. Szukają szczęścia po kryjomu? Jeśli jej tak źle, to niech powie swemu i odejdzie od niego, a nie pokątnie "szuka". A ten lovelas, niech poczeka jak kocha, aż sytuacja się wyjaśni, a nie wpiepsza się w istniejący związek. Po co są te wszystkie przysięgi, zapewnienia o miłości, jak w chwili gorszej sytuacji szuka się innego lub innej? Albo kochasz, albo odchodzisz na zawsze. Usprawiedliwiasz zdradę, jaka by ona nie była? To - jak dla mnie- jest dno. Dno społeczne, uczuciowe i jakie tam sobie tylko chcesz, ale jednak dno.
Kurcze co wy Tu pierdu,pierdu?Z tego co napisał założyciel tematu dziewcze ma 29 on 23 lata.To jest tylko 6 lat różnicy,być może laska trzyma się lepiej od niego i wyglądają jak rówieśnicy.W tym wieku 29 lat jest lepszy power do życia niż u małolat a gadacie o niej jak o jakiejś staruszce z jedna noga już w grobie. :| :D
Tylko nie kumam tego co to znaczy "zaniedbuje".Kuźwa jeśli tak sam z siebie a nie z przepracowania to niech idą do seksuologa bo może w małżeńskim wyrku oboje zamulają albo niech wyśle go do lekarza od męskich spraw a nie od razu szuka pocieszenia bo ogólnie u faceta to chyba rzadko bywa że mu się nie chce.
Jeśli natomiast chłop nie ogarnia tematu bo od rana do nocy w robocie by zarobić na księżniczkę to sorry ale jak się z nią zwiążesz to zespawaj jej pas cnoty żebyś mógł wyjść z domu do chyba że nie zamierzasz jeść tylko żyć miłością bo ciebie później też pociągnie po rogach.W żadnym związku nie jest tak kolorowo jak na początku gdy dochodzą problemy dnia codziennego.Młody jesteś można ci wybaczyć ten życiowy nieogar ale ta twoja wybranka to niestety moja rówieśnica i wychodzi na to że tępa strzała na jakie niestety mam uczulenie......aaaaa psik sorry...tak właśnie :|
ojciec napisał(a): Po co są te wszystkie przysięgi, zapewnienia o miłości, jak w chwili gorszej sytuacji szugka się innego lub innej? Albo kochasz, albo odchodzisz na zawsze. Usprawiedliwiasz zdradę, jaka by ona nie była? To - jak dla mnie- jest dno. Dno społeczne, uczuciowe i jakie tam sobie tylko chcesz, ale jednak dno.
Skąd wiesz, że jej cokolwiek obiecywał lub ją kocha. Zaniedbuje, to pewnie nie oznacza tylko nie przynoszenie śniadania do łóżka. Wygląda na to, że ona w ogóle nie ma żadnego wsparcia uczuciowego ani innego, skoro chłopak to zauważył. Napisał wyraźnie, że chce zaproponować coś więcej i podpisał się zakochany. Powiedz ~ojciec, ale szczerze, czy tak byś oceniał swoją córkę, gdyby nie była szczęśliwa i ktoś by to zauważył ?
Dobrze Tojsieńka prawisz. Popieram w całości Twą wypowiedź.
Dopisane 19.03.2014r. o godz. 10:48:
~ napisał(a):
ojciec napisał(a): Po co są te wszystkie przysięgi, zapewnienia o miłości, jak w chwili gorszej sytuacji szugka się innego lub innej? Albo kochasz, albo odchodzisz na zawsze. Usprawiedliwiasz zdradę, jaka by ona nie była? To - jak dla mnie- jest dno. Dno społeczne, uczuciowe i jakie tam sobie tylko chcesz, ale jednak dno.
Skąd wiesz, że jej cokolwiek obiecywał lub ją kocha. Zaniedbuje, to pewnie nie oznacza tylko nie przynoszenie śniadania do łóżka. Wygląda na to, że ona w ogóle nie ma żadnego wsparcia uczuciowego ani innego, skoro chłopak to zauważył. Napisał wyraźnie, że chce zaproponować coś więcej i podpisał się zakochany. Powiedz ~ojciec, ale szczerze, czy tak byś oceniał swoją córkę, gdyby nie była szczęśliwa i ktoś by to zauważył ?
Gdyby nie była w związku szczęśliwa, to odeszłaby od faceta, to po pierwsze. Po drugie jak się z kimś jest (zwiąże się), to chyba z miłości, a nie dla jaj. Jeśli z miłości, to znaczy że się kogoś kocha. Jeśli to związek dla kasy, to g.., anie związek. Do założyciela tematu: poszukaj sobie samotnej dziewczyny, będziesz miał mniej kłopotów i pewność, że jesteś jedyny, a nie jakiś drugi po "innym facecie życia".
Cóż za zbieg okoliczności.Wskoczyłam przed chwilą do samochodu bo musiałam gdzieś podjechać a w radio od razu ta nutka
Tego żaląco-ujadającego jak kundel do suki chłopa mi nie szkoda bo trzeba było sobie znaleźć wolną.
Szkoda mi tego męża z drugiej zwrotki,mam nadzieję że sprawa się w końcu rypła,dostała strzał w ryj i pogonił miotłę z domu bez majtek. :/
Gościu od tematu nie napisał,że jej chłop wyciera nią podłogę w domu tylko że ją zaniedbuje to można zinterpretować tylko na trzy sposoby:
-nie gada z nią bo kiedyś rozpędził się w zauroczeniu na słowach "kocham cie" na tym dialog się skończył a jest taka mądra że nie ma o czym z nią gadać,
-nie stać go żeby latała codziennie po lumpeksach
-albo nie ogarnia tego komina ciepłowni i jeden wycior to zawsze będzie mało
:]
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.