~ktosik napisał(a): widziałam dziś na ogłoszeniach (tu, na bolec.info), że za wynajem mieszkania 2-pokojowego przy Grunwaldzkiej wołają 650 zł.+media.
To wychodzi, że tanio.
~stm napisał(a): Dlatego dziwi mnie postawa banku, który nie chce udzielić kredytu bo za mały dochód, ...
~Małachowski napisał(a): Mam mieszkanie na Małachowskiego...
Czynszu prawie 600zł
Powiedz mi więc gdyby to mieszkanie było twoje za ile opłacało by ci się je wynająć??
800zł?? i co byś zrobił z tymi 200zł które by ci zostawały po opłaceniu czynszu?
200zł możesz znaleźć w lesie w ciagu miesiąca a nie oddając komuś w użytkowanie mieszkanie za 180 000.
To nie jest tak, że właściciel zarabia na wynajmie 1000zł miesięcznie.
Zarabia 200-400 ryzykując, że wynajmie to osobie która mu mieszkanie zdemoluje lub ucieknie w trakcie trwania umowy zostawiając go z rachunkami na 300-400zł.
PS nie piszcie mi tutaj o zabezpieczeniu umową i późniejszej drodze sadowej bo chyba żyjecie w innym Kraju.
Tez tak mysle.Juz mialem do czynienia z takimi ludzmi,ze rece opadaja.Wynajmowali,zniszczyli i zwiali,rachunki po sobie zostawili niezaplacone.Ludzie sa świniami i trzeba twardo.I co kogo obchodzi ile ktoś na tym zarabia?Potrzebujesz wynająć,stać cię, płać/tylko to powinno być zmartwieniem lokatora a nie ile właściciel na tym zarabia.
Gdybym miał za wynajmowanie swojego mieszkania "zarabiać" 300zł miesięcznie to wolał bym je zamurować na dwa lata i nie martwić się lokatorami.
300zł to jest tyle ile potrzebuje tygodniowo na zatankowanie auta... albo miesięcznie na MILKA CRISPELLO