~Prawda napisał(a): Ja słyszałem że to nasze straże pożarne z tego słyną, wysyła się gościa żeby po cichu pojechał podpalić, a chwile później pędzą na sygnale gasić. Gorąco, pić się chce, roboty nie ma, a taki ochotnik jeden z drugim za zgaszenie pożaru z 50 zł dostanie (lub więcej chociaż wątpie), więc korzystają. Komu by sie chciało jechać las podpalać tak o dla jaj, myśle że albo jakieś dzieciaki albo właśnie straż sama to robi. I to im się warto przyjżeć, szczególnie takim pijaczkom co w większości tam są ochotnikami a całe dnie spędzają pod sklepem. Tylko teraz pozostaje kwestia naszej policji która nawet nie potrafi niewidomego przez pasy przeprowadzić a co dopiero podpalaczy łapać, nie mają pewnie czasu bo trzeba w krzakach stać z suszarką, a na bolcu proszą o pomoc bo być może konfident sie znajdzie i nie trzeba będzie samemu szukać.
Brak słów chłopie dla Ciebie... Trafiają się udowodnione przypadki - owszem. Tak samo jak księża pedofile, ojcowie którzy biją dzieci czy synowie którzy potrafią siekierą zaciukać matkę... Słyszymy o tym każdego dnia. Ale obrażasz teraz sporą część druhów OSP. Sam działam już sporo lat, zostawiam wszystko kiedy zawyje syrena z świadomością, że może zamykam ostatni raz drzwi od domu i ostatni raz patrzę na młodą żonę i dzieci... Za ile? Za 8-10zł na godzinę. Myślisz, że robię to dla pieniędzy lub większość z nas? Jeśli tak, to jesteś frajerem, To powołanie, które wielu z nas czuje i dlatego działa w OSP. Robimy wszystko: gasimy pożary, jeżdzimy do wypadków, powodzi, nawet do prób samobójczych. Po co? Po to, żeby nieść pomoc bo taką czujemy potrzebę w sercu. Wątpisz? Zapisz się, przejdź szereg szkoleń, nauki, zdaj egzaminy w Państwowej Straży Pożarnej i pojedź na kilka akcji zamiast siedzieć przy ekranie i pisać pierdoły... Zobacz jak jest po drugiej stronie OSP, a potem wrzucaj wszystkich do jednego wora. Nie masz pojęcia ile razy nadstawiamy własne życie i zdrowie dla innych za to 8zł na godzinę, jeśli nadal uważasz że to dla kasy. Powinieneś przeprosić druhów i jak masz jaja to sie podpisać, a nie skrywać i wypisywać takie bzdury. Poważnie, jeśli uważasz że to tylko zabawa w strażaka, to ja już dziś zapraszam Cię w szeregi OSP do tej zabawy. Zobaczymy ile wytrzymasz.