~Bogusław Wojtas napisał(a): Szanowny użytkowniku, muszę się tak zwrócić ponieważ nie ma masz odwagi się podpisać. To nie Bogusław Wojtas się w tranca w nie swoje sprawy, tylko NSZZ "Solidarność" w sposób dopuszczonym prawem broni praw i godności pracowników. Jak będziesz kiedyś potrzebował pomocy, to proszę zwróć się do nas a taką pomoc Ci udzielimy. Co do kwestii "Solidarności" w Lubaniu muszę Cię poinformować, że to nie B. Wojtas jest przyczyna braku Solidarności w moim pięknym mieście Lubaniu, lecz fakt braku przemysłu i zakładów pracy, dlatego proszę Cie zanim kogokolwiek zaczniesz "oskarżać" to dokładnie sprawdź informację, którą zamierzasz dalej przekazać.
To, że w Lubaniu nie ma "S" to nie z powodu upadku zakładów pracy, oczywiście tych które padły. W czasach, słusznie minionego, poprzedniego systemu "S" działała nie tylko z zakładach, ale również w licznych instytucjach funkcjonujących na terenie Lubania i firmach, które nie padły. Po dziewięćdziesiątym roku w Lubaniu i jego okolicach powstało kilka nowych firm i tam też są problemy z utworzeniem struktur "S". Panie Wojtas czy nie należałoby się uderzyć w piersi i przyjąć, za ten stan część winy na siebie?
Pozdrawiam
~Bogusław Wojtas napisał(a): Szanowny użytkowniku, muszę się tak zwrócić ponieważ nie ma masz odwagi się podpisać. To nie Bogusław Wojtas się w tranca w nie swoje sprawy, tylko NSZZ "Solidarność" w sposób dopuszczonym prawem broni praw i godności pracowników. Jak będziesz kiedyś potrzebował pomocy, to proszę zwróć się do nas a taką pomoc Ci udzielimy. Co do kwestii "Solidarności" w Lubaniu muszę Cię poinformować, że to nie B. Wojtas jest przyczyna braku Solidarności w moim pięknym mieście Lubaniu, lecz fakt braku przemysłu i zakładów pracy, dlatego proszę Cie zanim kogokolwiek zaczniesz "oskarżać" to dokładnie sprawdź informację, którą zamierzasz dalej przekazać.
To, że w Lubaniu nie ma "S" to nie z powodu upadku zakładów pracy, oczywiście tych które padły. W czasach, słusznie minionego, poprzedniego systemu "S" działała nie tylko z zakładach, ale również w licznych instytucjach funkcjonujących na terenie Lubania i firmach, które nie padły. Po dziewięćdziesiątym roku w Lubaniu i jego okolicach powstało kilka nowych firm i tam też są problemy z utworzeniem struktur "S". Panie Wojtas czy nie należałoby się uderzyć w piersi i przyjąć, za ten stan część winy na siebie?
Pozdrawiam