~Aleksander Newski napisał(a): Lickiewicz nigdy nie był organizatorem czegokolwiek, zwłaszcza Gliniady. Przyklejał się jak rzep do osiągnięć innych i pasożytował na ich pracy, samemu będąc świetnym jedynie w wiciu się jak piskorz. Czy ktoś z szanownych czytelników słyszał o jakichś działaniach podejmowanych przez VS od czasu gdy prezes Lickiewicz pozbył się ludzi współtworzących stowarzyszenie z Bogdanem na czele? No właśnie. Kiedyś VS organizowała koncerty, teatr, akcje charytatywne i Finały WOŚP, działała Galeria Concordia, a teraz? Zbiórki faktura na 15 tysięcy za niewiadomoco.
Prezes Lickiewicz od początku był czlowiekiem Romana, nawet jeśli nie bezpośrednio to przynajmniej poglądami. Cel był prosty: trochę poudawać, wkupić się w łaski, po czym stowarzyszenie przejąć, odstrzelić i zasiąść po prawicy Piotra, co - jak widzieliśmy na konferencji prasowej - doskonale się udało. Po co Romanowi "wróg polityczny", po co niezależna organizacja, lepiej upakować w niej swoich i mieć spokój. Co tu dużo mówić, udało się. Operacja Lickiewicz to majstersztyk.
Zapoznajcie się z twitterowymi kontami tej persony: https://twitter.com/mlickiewicz oraz https://twitter.com/firedepart . Zaskakujące jak niewiele jego działania mają wspólnego z poglądami wyzierającymi z tych wulgarnych i agresywnych treści. To jasna oznaka dwulickiewiczowego karierowicza.
~ napisał(a):~Aleksander Newski napisał(a): Lickiewicz nigdy nie był organizatorem czegokolwiek, zwłaszcza Gliniady. Przyklejał się jak rzep do osiągnięć innych i pasożytował na ich pracy, samemu będąc świetnym jedynie w wiciu się jak piskorz. Czy ktoś z szanownych czytelników słyszał o jakichś działaniach podejmowanych przez VS od czasu gdy prezes Lickiewicz pozbył się ludzi współtworzących stowarzyszenie z Bogdanem na czele? No właśnie. Kiedyś VS organizowała koncerty, teatr, akcje charytatywne i Finały WOŚP, działała Galeria Concordia, a teraz? Zbiórki faktura na 15 tysięcy za niewiadomoco.
Prezes Lickiewicz od początku był czlowiekiem Romana, nawet jeśli nie bezpośrednio to przynajmniej poglądami. Cel był prosty: trochę poudawać, wkupić się w łaski, po czym stowarzyszenie przejąć, odstrzelić i zasiąść po prawicy Piotra, co - jak widzieliśmy na konferencji prasowej - doskonale się udało. Po co Romanowi "wróg polityczny", po co niezależna organizacja, lepiej upakować w niej swoich i mieć spokój. Co tu dużo mówić, udało się. Operacja Lickiewicz to majstersztyk.
Zapoznajcie się z twitterowymi kontami tej persony: https://twitter.com/mlickiewicz oraz https://twitter.com/firedepart . Zaskakujące jak niewiele jego działania mają wspólnego z poglądami wyzierającymi z tych wulgarnych i agresywnych treści. To jasna oznaka dwulickiewiczowego karierowicza.
Via Sudetica już nie istnieje, można już mówić o Via Lickievica.
~ napisał(a): ...i tu cię Boguś bardzo kochamy.
Prowadź na ratusz.