"Ryżowy" za kratami!

Znany pirat drogowy poczęstował koleżankę metaamfetaminą i okradł jej rodziców. Może posiedzieć nawet 10 lat.

Łupy z włamania (fot. KPP Bolesławiec)

REKLAMA

Wszystko wydarzyło się 29 kwietnia. Jak ustaliła redakcja Bolec.Info, to Mateusz B. odwiedził tego dnia swoją siedemnastoletnią znajomą. Dał jej narkotyk, po czym wykorzystując jej nieuwagę oraz nieobecność jej rodziców w domu włamał się do pomieszczenia, w którym przechowywali kosztowności. Ukradł laptopa, znaczną ilość biżuterii oraz gotówkę - łączna wartość łupu to około 151 tysięcy złotych. 

Policjanci zatrzymali go i znaleźli u niego nie tylko łupy (choć nie wszystkie) ale i mataamfetaminę - ten sam narkotyk dał nieletniej, co również jest przestępstwem.

Podejrzany usłyszał kilka zarzutów, m.in. kradzieży z włamaniem oraz udzielania substancji psychotropowych osobie małoletniej. Sąd zastosował w stosunku do podejrzanego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

To kolejna kradzież znanego w Bolesławcu pirata drogowego. Kilka miesięcy temu ukradł narty. Ma też inny wyrok w zawieszeniu na cztery lata oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do listopada 2018 roku. Zakaz miał co prawda krótszy, ale nagminnie go łamał. Zakaz został też rozszerzony na kategorię B, bo pierwotnie poszkodowany w 2014 roku pirat drogowy, który w spowodowanym przez siebie wypadku wypadku stracił nogę, miał zakaz porusznia się jedynie motorami.

Oto część łupów z włamania: