Jedna nieruchomość - kilku gospodarzy?

Zapadnięte studzienki zagrażające mieszkańcom, brudna klatka schodowa i brak remontów - to wszystko na Karola Miarki 6.

Zapadlisko przy ul. Karola Miarki 6 (fot. Kazimierz Marczewski)

REKLAMA

Kilka dni temu do Redakcji Bolec.Info zgłosili się mieszkańcy kamienicy przy ulicy Karola Miarki 6. Jak twierdzą - od wielu tygodni walczą z zarządcą nieruchomości, a ich prośby o wyremontowanie klatki schodowej czy zabezpieczenie dziury w ziemi przy wyjściu na podwórko są zbywane.

Zarządcą nieruchomości (wspólnota mieszkaniowa) jest TBS Bolesławiec. Wspólnicy nie powołali jednak zarządu właścicielskiego.

- Wielokrotnie zwracaliśmy się do TBS z prośbą o wyremontowanie klatki schodowej. Teraz przed wejściem do budynku od strony podwórka jest wielka dziura. TBS twierdzi, że to nie jego zadanie. Nie wiemy już, co mamy robić - żalą się mieszkańcy budynku. Mieszkańcy twierdzą, że zarządca nic nie robi, aby naprawić uszkodzenia.

Odwiedziliśmy wskazany budynek. Rzeczywiście - stan klatki schodowej nie jest najlepszy. Przed wejściem do budynku od strony podwórka ziemia zapadła się, a pracownik TBS przykrył to miejsce kilkoma płytami pilśniowymi. To jest zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców i odcięcie drogi ewakuacyjnej w razie groźnego zdarzenia np. pożaru.

Na nasze pytania dotyczące stanu budynku i sposobu zarządzania odpowiedział sekretariat TBS. W odpowiedzi czytamy między innymi:

- Nieprawdą jest, że TBS w Bolesławcu sp. z o.o. nie podjął żadnych czynności w związku ze zgłoszeniem o zapadniętym chodniku na zapleczu budynku przy ul. Karola Miarki 6 w Bolesławcu. Pomimo, iż teren na zapleczu w/w budynku nie jest własnością Wspólnoty Mieszkaniowej i nie pozostaje w zarządzie TBS, po otrzymaniu w dniu 1 grudnia 2020 roku zgłoszenia o zapadniętym terenie, niezwłocznie została przeprowadzona wizja lokalna, podczas której zabezpieczono miejsce taśmą ostrzegawczą, a nadto stwierdzono, że w studzience kanalizacyjnej znajdującej się na zapleczu w/w budynku jest nieszczelne dno - napisała Agnieszka Słota, z sekretariatu TBS Bolesławiec.

TBS zaznaczył także, że tego samego dnia powiadomiono PWiK w Bolesławcu jako właściciela studzienki kanalizacyjnej o konieczności jej naprawy.

- Z uwagi na fakt, iż teren na zapleczu budynku nie jest własnością Wspólnoty Mieszkaniowej i nie pozostaje w zarządzie TBS, Spółka powiadomiła  także MZGM w Bolesławcu o konieczności uporządkowania przedmiotowego terenu -  dodaje sekretariat.

W rozmowie z Bolec.Info Józef Król prezes PWiK, który po naszej interwencji wysłał na miejsce ekipę remontową PWiK przekazał, że instalacja wodno-kanalizacyjna przy budynku jest w prawidłowym stanie, a zapadnięte elementy dotyczą kanalizacji deszczowej, I jej naprawa należy do TBS lub  Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej (MZGM).

Zapytaliśmy także prezesa MZGM o nieruchomość przy Karola Miarki 6. Reakcja TBS i MZGM była niemal natychmiastowa. Już chwilę po naszym pierwszym telefonie do TBS Bolesławiec na miejscu zjawił się przedstawiciel firmy (nie rozmawialiśmy z nim).

31 grudnia na mieszkańców czekała jednak niespodzianka. MZGM postanowił lepiej zabezpieczyć zabezpieczyć zapadnięty teren.

- Nie chcemy się z nikim kłócić, kto za co odpowiada i kiedy zostaliśmy poinformowani o sprawie. Na pewno nie 1 grudnia - mówi Kazimierz Łomotowski dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

- Powstałą w ziemi dziurę zasypaliśmy pospółką, zaraz na początku nowego roku zabetonujemy to miejsce. Dla nas liczy się bezpieczeństwo mieszkańców - dodaje.

W całej sprawie ciekawe jest to, że po naszej interwencji wszyscy natychmiast doszli do wniosku, że taka sytuacja dalej nie może mieć miejsca. Błyskawicznie zabezpieczono zapadlisko( MZGM), które nie zagraża już zdrowiu i życiu mieszkańców. Obiecano nam, że klatka schodowa będzie systematycznie sprzątana. Także wyremontowana zostanie elewacja i stolarka okienna oraz usunięty przeciek dachu.

Zarządca budynku (TBS) błyskawicznie odpowiedział na naszą interwencję a MZGM natychmiast zabezpieczył teren przed niebezpieczeństwem.  TBS nie czuje się wprawdzie winny za powstałą sytuację, ale mamy nadzieję, że zacznie działać dynamicznie i skutecznie. Za taką postawę szczególnie dziękujemy MZGM  i obiecujemy, że będziemy na bieżąco monitorować postęp prac w naprawczych w tym budynku, co obiecało mieszkańcom TBS.

To nasza kolejna udana interwencja.  Wystarczy zobaczyć dwa zdjęcia wykonane w miejscu wyjścia z klatki na podwórko: Pierwsze wykonane w czasie interwencji i drugie dzień po interwencji:

Poniżej wykonane zdjęcia klatki schodowej. Mamy nadzieję, że w nowym roku pokażemy klatkę schodową po remoncie:

Znasz inne, podobne sprawy? Skontaktuj się z Redakcja Bolec.Info - zajmiemy się także Twoim problemem!