Jeśli nie czytaliście poprzednich felietonów z serii "PO ŻARCIE", koniecznie zobaczcie recenzje przygotowane przez Anonimowego, subiektywnego Klienta bolesławieckich restauracji i knajp. Anonimowy klient ocenia bolesławieckie lokale według własnych, subiektywnych kryteriów i opisuje w formie felietonu. Poprzednie znajdziecie tutaj:
W Pizzerii Willi’s ostatni raz byłam kilka lat temu – nie zachwyciła, nie odrzuciła. Było po prostu w porządku. Zaobserwowałam, że owa pizzeria zbiera ostatnio bardzo dobre opinie w różnych mediach społecznościowych – więc wybór tej restauracji do sprawdzenia był prosty.
W związku ze wspomnianymi wcześniej pozytywnymi opiniami, do restauracji udałam się z wysokimi oczekiwaniami. Już przechodząc przez próg przeżyłam mały szok – lokal wewnątrz wyglądał chyba całkowicie tak samo jak wcześniej. Czy to źle? Absolutnie nie. Główna, niewielka sala ma swój urok - do tego było bardzo czysto, o co w Bolesławcu nie łatwo. Mimo fatalnej weekendowej pogody musiałam wybrać miejsce w środku, ponieważ stoliki na zewnątrz były zajęte. Niestety, wewnątrz lokalu przydałaby się klimatyzacja, ponieważ było tam duszno.
Ledwo usiadłam przy stoliku, a dotarła do mnie kelnerka z menu. Menu czytelne, ale czy ładne? Cóż, to kwestia gustu. Z początku jedynie wystraszyłam się wysokich cen. Zamówiłam pizzę Maiale ai peperoni – kelnerka sama gubiła się w nazwach. Takiej pizzy nie miałam okazji jeszcze jeść – z mięsem wieprzowym. W menu nie zostało określone, jak przygotowywane jest mięso.
Po około dwudziestu minutach otrzymałam pizzę z… mięsem mielonym. Dziwne, że takiej informacji nie ma w menu, ale nie mogłam narzekać. Pizza, jak się okazało, była rewelacyjna. Świetne, cienkie ciasto, bardzo dobrej jakości dodatki i pyszny, pomidorowy sos. Nie mogłam się do niczego przyczepić. Po zjedzeniu głównego dania chciałam jeszcze skusić się na jeden z kilku deserów, jednak nie miałam już miejsca. Pizza była bardzo sycąca. Myśl o wysokich cenach wyparowała – po prostu było warto.
Nie mogłam sobie odpuścić wizyty w toalecie – to już standard tego cyklu. No i co? No i znowu zaskoczenie. W środku było czysto.
Na plus lokalu warto też dodać bardzo szeroki wybór drinków, których nie próbowałam – prowadziłam. Wydaje mi się, że jest to świetne miejsce na weekendowe wypady ze znajomymi na pizzę i (chyba) dobre drinki.
Pizzeria Willi’s jest miejscem, w którym niewątpliwie można zjeść dobrą pizzę. Jest również restauracją, która ewidentnie stawia na czystość, dobrą i szybką obsługę oraz jakość potraw. Czy mogę polecić to miejsce? Zdecydowanie tak, sama z pewnością tam wrócę.
A Wy? Byliście w tym lokalu ostatnio? Jeśli tak - napiszcie, co zamawialiście i jakie są Wasze odczucia - jestem ciekawa Waszych opinii.
~~Pau napisał(a): Wpadłam tam po pracy z koleżanka, popatrzylysmy na ceny i wyszłyśmy. Chyba kogoś z tymi cenami zdrowo stuknęło
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).