Proteza na kleju czy na implantach?

Protezy to nieuchronna przyszłość dla większości z nas. Rzadko komu udaje się utrzymać uzębienie do lat późnej starości.

Proteza na kleju czy na implantach? (fot. )

REKLAMA

Przyjdzie także moment, kiedy uzupełnienia łuków zębowych, takie jak mosty i korony nie będą już w stanie zaspokoić naszych potrzeb. Decydując się na protezy często stajemy przed wyborem - klasyczne protezy mocowane na kleju oraz protezy mocowane na implantach. Jakie są ich różnice poza ceną? Jakie są ich wady?

Proteza na klej

Proteza na klej, to proteza klejona do łuku zębowego i podniebienia na specjalną substancję pozwalającą na w miarę stabilne jej osadzenia. Niestety często tylko w teorii. Oczywiście klej to nie jedyne mocowanie protez, oparte są one często na koronach. Niemniej rozwiązanie to nie jest wolne od wad.

Po pierwsze, proteza i klej mogą zakrywać kubki smakowe znajdujące się na podniebieniu. Ulubione potrawy mogą zatem smakować nieco inaczej, a to właśnie za sprawą zmienionego odczytywania poszczególnych smaków.

Po drugie, proteza to ciało obce, mimo że stara się imitować nasze zęby, to jednak nie oferuje nam tak dobrej funkcjonalności jak zęby przytwierdzone na stałe. Przekłada się to na nasze korzystanie z protezy. Okazuje się bowiem, że posiadający protezy wykorzystują jedynie około 20 procent siły żucia, w obawie przed uszkodzeniem protezy lub jej odklejeniem.

Po trzecie, proteza nie jest na zawsze. Niestety brak zębów to stan, który wpływa niekorzystnie także na kości żuchwy i szczęki. W jego wyniku kość powoli zaczyna zanikać, a proteza przestaje idealnie przylegać do podniebienia. Nawet najmniejsze szczeliny wpływają na stabilność osadzenia protezy, a tym samym na nasze odczucia podczas korzystania z niej.

Po czwarte, osadzenie protezy na kleju to koncepcja nie bez wad. Ciało obce w ustach aktywizuje ślinianki powodując większe wydzielanie śliny. Ślina rozpuszcza klej, a protez traci stabilność. Nie bez znaczenia jest też fakt, że klej może po prostu wyschnąć, powodując konieczność ponownego osadzenia protezy. O ile czynność ta w zaciszu domowym nie jest problemem, o tyle podczas oficjalnego spotkania, kolacji, bankietu jest to sytuacja niezręczna.

Na koniec jeszcze jedna istotna kwestia, a mianowicie klamry. Proteza osadzona jest na koronach za pomocą klamer, często oplatają one także pozostałe naturalne zęby. Klamry mogą ścierać szkliwo zębów, a także drażnić błonę dziąseł.

Protezy na implantach

Na tle tych wszystkich problemów protezy na implantach wyrastają na wolne od wad. Oczywiście nie jest tak, ale faktycznie sprawiają o wiele mniej kłopotów.

Po pierwsze, proteza na implantach mocowana jest na stabilnym fundamencie, który stanowią implanty zębów zakotwiczone w kości szczęki. Zapewnia to niewzruszoną pozycję protezy, a przez to pozwala nam korzystać z niej dużo swobodniej.

Po drugie, higiena. W ramach protez na implantach wykonać można protezy mocowane na stałe jak i zdejmowane. Ułatwia to konserwację protezy, higienę dziąseł i podniebienia.

Po trzecie, proteza nie wymaga od nas instalacji kilkunastu implantów. Wystarczy zaledwie kilka, często 4-6 śrub by osadzona na nich proteza trzymała się stabilnie.

Oczywiście o wyborze protezy na implantach w dużym stopniu decyduje również jej cena. Warto jednak przeliczyć, ile tak naprawdę zainwestujemy w ciągu następnych kilkunastu lat w protezę zdejmowaną. W perspektywie tych wyliczeń, a także zalet protezy na implantach wybór może okazać się nie aż taki trudny.