Pożar wybuchł w piątek po południu. W nieznanych okolicznościach zapłonęły odpady składowane na terenie należącym do firmy Prodigo.
Trwa akcja gaśnicza, w której bierze udział udział aż trzydzieści zastępów straży pożarnej z okolicznych powiatów - kolejne są w drodze. Na miejscu są już strażacy z Legnicy, Bolesławca, Złotoryi, Polkowic i Lubina, jednak na razie nie są w stanie opanować pożaru. Widoczne są ogromne chmury czarnego i białego dymu. Słup dymu jest dobrze widoczny nawet z Bolesławca.
Na ten moment nie ma informacji o tym, aby ktoś ucierpiał podczas pożaru. Sąsiadująca z Prodigo firma samochodowa próbuje ewakuować swoje towary ze strefy, obawiając się dalszego rozprzestrzeniania się ognia. Zagrożony jest teren całego zakładu Prodigo.
Komendant Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu, bryg. mgr inż. Andrzej Śliwowski będący dowódcą akcji gaśniczej, apeluje, aby nie przyjeżdżać na miejsce zdarzenia i przez to nie utrudniać strażakom gaszenia pożaru. Potrwa to co najmniej przez całą noc.
P.o. wójta gminy Gromadka Patryk Hałka zapewnił strażakom będącym w akcji kanapki i napoje na koszt Urzędu Gminy.
AKTUALIZACJA: Nadal trwa akcja gaszenia pożaru odpadów przemysłowych w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Osłej. W akcji bierze udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej w wielu powiatów. Strażacy na bieżąco uzupełniają wodę. Od strony autostrady wjazd na strefę jest zablokowany. Tylko wozy strażackie mogą wjechać. Nie wiadomo jak długo potrwa akcja gaszenia. Strażacy walczą ze wszystkich sił.
Akcja gaśnicza w sobotę trwa nadal, ogień się nie rozprzestrzenia.. Na terenie przedsiębiorstwa zgromadzonych było 10 tysięcy ton plastików i 1200 ton gotowych paliw alternatywnych. Nie ma informacji o poszkodowanych.
Po godzinie 7 w sobotę cały czas trwa dogaszanie zakładu, a na godzinę 8 zaplanowana jest kolejna zmiana jednostek walczących z ogniem. Akcja może potrwać cały dzień i przeciągnąć się do nocy z soboty na niedzielę.Nie ma informacji, żeby dym zagrażał mieszkańcom budynków. Są one znacznie oddalone od miejsca pożaru. Policja, wyznaczyła objazdy i zabezpiecza teren. Aktualnie w akcji uczestniczy osiemnaście zastępów w nocy walczyło 40. Prawdopodobnie spaliła się hala i urządzenia do produkcji paliw alternatywnych. W zakładzie pracowało ponad 60 pracowników. Mogą stracić pracę. Gaszenie pożaru i utylizacja odpadów potrwa kilka dni. Według nieoficjalnych informacji zakład spalił się w 80 %. a pożar objął ponad dwa hektary powierzchni zakładu.
Praca zakładów obok ze względu na zagrożenie została zatrzymana.
~~Liliowoniebieska Pysznogłówka napisał(a): Zgasili?
Bo nie ma informacji na ten temat!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).