Firma Prodigo, której zakład spłonął w Osłej, miała już problemy z Inspektoratem Ochrony Środowiska

Już w 2016 roku o skontrolowanie zakładu w Osłej skutecznie wnioskowało stowarzyszenie Nasza Wieś z Różyńca.

Pożar zakładu Prodigo w Osłej (fot. Bolec.Info)

Od piątku na terenie zakładu Prodigo w Osłej trwa gigantyczny pożar 10 000 ton plastików i 1200 ton gotowych paliw.

Mająca swoją siedzibę we Wrocławiu firma prawdopodobnie już przed pożarem była jedną z najbardziej zadłużonych w Polsce. Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Zadłużonych, suma jej zobowiązań w pierwszym kwartale 2022 roku wynosiła 51 867 194,77 złotych. Wobec Prodigo uruchomiono postępowanie restrukturyzacyjne, które ma umożliwić zagrożonej bankructwem firmie regularne spłacanie zaciągniętych długów.

Problemy oddziału firmy Prodigo w gminie Gromadka sięgają 2016 roku. Wówczas stowarzyszenie Nasza Wieś z Różyńca wnioskowało w licznych urzędach o przeprowadzenie kontroli w sprawie składowania i przetwarzania odpadów przez Prodigo. Jeleniogórska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu skontrolowała zakład latem 2016 roku. Okazało się, że firma przetwarzała odpady i odprowadzała ścieki w postaci wód opadowych i roztopowych, nie posiadając na to wymaganych zezwoleń! 

Wobec Prodigo wszczęto wówczas postępowanie administracyjne. Staramy się ustalić jak się zakończyło i czy firmę ukarano, ale WIOŚ niechętnie wspólpracuje z mediami i od dwóch dni czekamy na informacje.

Od kilku dni podejmujemy także liczne próby skontaktowania się z firmą Prodigo, jednak nie przynoszą one żadnych rezultatów. Wczoraj poinformowano nas wreszcie, że firma będzie miała pełnomocnika do spraw informowania o swojej sytuacji i pożarze w Osłej. Kiedy? Nie wiadomo. 

Tak wyglądał pożar w zakładzie Prodigo w poniedziałek 8 sierpnia: