W minioną sobotę bolesławianin sam protestował pod ratuszem przeciwko SPP. Twierdził, że Strefa Płatnego Parkowania działa nielegalnie, a prezydent miasta oszukał mieszkańców. Chce referendum w sprawie SPP.
Spytaliśmy Rafała Kotlarskiego jak chce doprowadzić do referendum w pojedynkę.
- Występuję pojedynczo, dlatego że chce zmotywować i zawstydzić mieszkańców - mówi Rafał Kotlarski. - Po ostatnim proteście odezwało się do mnie więcej ludzi i zakładam, że tym razem protest będzie liczniejszy.
Ma nadzieję, że 1 października o godzinie 16 przyłączą się do niego inni.
Pierwszy SPP rok przyniósł kasie miasta przychód w wysokości 2 610 200 zł z portfeli kierowców. Zabrakło ponad 160 000 zł, aby bilans tego roku wyszedł dla budżetu miasta na zero, bo koszty są ogromne (piszemy o nich TUTAJ). Czy wprowadzenie SPP poprawiło sytuacje z samochodami w mieście? Jak to oceniacie?
Przyłączycie się do protestu?
Tak wyglądał jednoosobowy protest Rafała Kotlarskiego w minioną sobotę:
~~Krwawosiny Mamutowiec napisał(a): Pan protestujący nie zdaje sobie chyba sprawy że nawet gdyby jakimś cudem takie referendum by się odbyło i ludzie nie chcieliby strefy to za zerwanie umowy (chyba na 3 lata) miasto czyli my wszyscy zapłacilibyśmy milionowe kary, o zmarnowanym sprzęcie nie wspomnę. Dla mnie to bicie piany w celu zdobycia uwagi ludzi.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).