Absolwenci Technikum Górnictwa Rud Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego z Bolesławca spotkali się po 57 latach, by sprawdzić listę obecności. Z 48 uczniów, którzy ukończyli szkołę w 1966 roku, obecnych było 14, a nieobecnych - 33 Wielu odeszło na wieczną szychtę.
Po 58 latach ponownie się spotkali i sprawdzili listę obecności. Większość z nich pracowała w górnictwie, w kopalni miedzi Zakładach Górniczych "Konrad" w Iwinach, niektórzy w innych kopalniach, a także w różnych, innych zawodach. Ich historia najlepiej pokazuje, jak zmieniają się losy człowieka.
Te cykliczne spotkania, organizowane od 58 lat, razem z byłymi nauczycielami, dowodzą, że tworzą Oni jedną bolesławiecką, górniczą rodzinę, która doskonale rozumie, czym jest przyjaźń i solidarność. Te wartości są na zawsze wpisane w ich życie.
Czas mija, dlatego z roku na rok jest ich coraz mniej. Cieszy jednak fakt, że tak jak za młodu, są zawsze razem i pragną się spotykać, by rozmawiać o swoich troskach, problemach i przeżyciach. Niezależnie od tego, co robili i co robią, zawsze byli prawdziwymi górnikami i kochali swój zawód. Spotkania zawsze rozpoczynają od odśpiewania górniczego hymnu, który zaczyna się od słów: "Niech żyje nam górniczy stan!".
- To kolejne spotkanie jest dla mnie wielkim przeżyciem - mówi Piot Hetel, przewodniczący klasy wybrany na tę funkcję w 1965 roku. - Dzisiaj razem z nami był nasz kolega, który specjalnie na to spotkanie przyleciał z Kanady. Już przygotowujemy się do jubileuszowego spotkania po 60 latach od ukończenia szkoły. Spotykamy co roku bo chcemy być razem. Życzę wszystkim aby nasze spotkanie się udało.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).