Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Okruszki Historii
19 października 2024r. godz. 19:52, odsłon: 1191, Dariusz Gołębiewski

Wiele lat temu pod Zagajnikiem zamordowano zasłużonego leśnika

Do zabójstwa doszło, gdy pracujący w ówczesnym Haidewaldau leśnik patrolował rejony linii kolejowej.
Stacja kolejowa w Zagajniku
Stacja kolejowa w Zagajniku (fot. Dariusz Gołębiewski)
REKLAMA
Villaro zaprasza

Był początek czerwca 1857 roku, gdy Zagajnikiem wstrząsnęła jedna z największych tragedii w jego kilkusetletniej historii. 10 czerwca 1857 roku  w pobliskim lesie, będącym wschodnim skrajem rozległej Puszczy Zgorzeleckiej, grupa poszukiwawcza odnalazła ciało pracującego w Zagajniku leśnika o nazwisku Kreutziger. Poszukiwania zaordynowano dzień wcześniej, gdy stwierdzono zaginięcie Kreutzigera. Gdy go odnaleziono, denat miał ciężkie rany głowy, które zostały mu zadane siekierą, więc śledczy od razu mogli wykluczyć samobójstwo i zdali sobie sprawę, że doszło do morderstwa. Wskazywała na to jeszcze jedna poszlaka - przed odnalezieniem zwłok śledczy natrafili na splamioną krwią tabakierkę leśnika, porzuconą w pobliżu linii kolejowej z Węglińca do Bolesławca 

W całej okolicy natychmiast wszczęto kolejne poszukiwania, tym razem po to, aby ustalić mordercę. W akcję bardzo zaangażował się ówczesny sołtys Zagajnika o nazwisku Fischer, będący jednocześnie radcą prawnym. Sprawnie prowadzona akcja doprowadziła do tego, że już po dwóch dniach poszukiwania zostały uwieńczone sukcesem. Okazało się, że morderców było dwóch, a okazali się oni być miejscowymi złodziejami drewna, których Kreutziger przyłapał na gorącym uczynku.

Kreutziger był powszechnie znany jako niezwykle sumienny i pracowity stróż lasów, który jeszcze przed przybyciem do Zagajnika bardzo aktywnie ścigał kłusowników i złodziei drewna. Podczas jednej z interwencji przestępca zaczął do niego strzelać, więc Kreutziger, obawiając się o swoje bezpieczeństwo, poprosił o przeniesienie go do, uznawanego za spokojne miejsce, niewielkiego Haidewaldau, czyli dzisiejszego Zagajnika. Ponurym paradoksem jest to, że Kreutziger miał szczerą nadzieję, iż tam będzie bezpieczny. Jak się jednak okazało, w zagajnickich lasach nadal musiał pełnić rolę stróża prawa, przez co naraził się wielu złodziejom. Jeśli takowych chwytał, miał za zadanie odstawić ich do karczmy sądowej, która mieściła się w dzisiejszej świetlicy. Była ona jednocześnie sądem leśnym, w którym kłusownicy i złodzieje drewna otrzymywali zasłużone wyroki. 

Niestety, interwencja z 9 czerwca 1857 roku dla Kreutzigera okazała się jego ostatnią. Nie wiadomo, jaką karę ponieśli jego zabójcy, jednak z całą pewnością ich proces miał znacznie wyższą rangę, niż większość dotychczasowych rozpraw, jakie stawały na wokandzie sądu leśnego w Haidewaldau. Za zabójstwo funkcjonariusza państwowego na służbie niemal pewną karą była w ówczesnych Prusach egzekucja. 

Źródło: Görlitz, 12. Juni [w:] „Schlesische Zeitung”, nr 271 (1857)

Dariusz Gołębiewski
Dariusz Gołębiewski
współpracownik portalu i gazety Bolec.Info. Autor działu "Okruszki historii", historyk.

Kontakt z Redakcją: e-mail: [email protected] - tel. +48 693-375-790

Wiele lat temu pod Zagajnikiem zamordowano zasłużonego leśnika

~~Zarumieniona Scewola niezalogowany
3 godz. 17 min. temu
Bardzo ciekawa historia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Brunatnożółty Wrotycz niezalogowany
2 godz. 42 min. temu
Prehistoria....
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Toto niezalogowany
2 godz. 40 min. temu
Łzy mi poleciały haha
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ołowianoszara Mahonia niezalogowany
2 godz. 23 min. temu
Ciekawe.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Szmaragdowa Miechunka niezalogowany
1 godz. 56 min. temu
żeby takie rzeczy w tamtych czasach
szock
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Pomarańczowożółta Forsycja niezalogowany
1 godz. 34 min. temu
Dziwne a nad Polską historią nikt się nie pokłoni taki klimat. 1190r. i później . A po 1945r. też.
Ale germańskie historie są ok.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Błękitna Czubatka niezalogowany
1 godz. 22 min. temu
Historia jest ok bo Niemca ubili
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Pomarańczowa Runianka niezalogowany
1 godz. 22 min. temu
~~Pomarańczowożółta Forsycja napisał(a): Dziwne a nad Polską historią nikt się nie pokłoni taki klimat. 1190r. i później . A po 1945r. też.
Ale germańskie historie są ok.



Z pewnością w archiwach znajdują się zapiski z 1190 roku.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA CER-FAR zaprasza