Pijani kierowcy i rowerzyści znów na drogach. Rekordziści mieli trzy promile!

Wraz z wiosną na drogach pojawia się więcej rowerzystów, niestety nie brakuje też tych, którzy wsiadają na jednoślad po alkoholu.

Kontrola trzeźwości. (fot. KPP Bolesławiec)

Miniony czwartek przyniósł kolejne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania na drogach. Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zatrzymali czterech nietrzeźwych kierujących. Wśród nich znaleźli się zarówno kierowcy samochodów, jak i rowerzyści, którzy swoją jazdą stwarzali poważne zagrożenie.

Jednym z najbardziej skrajnych przypadków była 48-letnia mieszkanka powiatu bolesławieckiego, która prowadziła samochód, mając w organizmie ponad trzy promile alkoholu. W takim stanie nie tylko zagrażała sobie, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego. 

To nie był jedyny przypadek jazdy po alkoholu wśród kierowców samochodów. Policjanci zatrzymali również 50-letniego mężczyznę, który prowadził pojazd, mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. 

Nie tylko kierowcy samochodów zdecydowali się na jazdę pod wpływem alkoholu. Drogówka zatrzymała 27-letniego rowerzystę, który miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie. 

Kolejny zatrzymany rowerzysta, 39-letni mężczyzna, również był w stanie znacznego upojenia alkoholowego – badanie wykazało ponad dwa promile. Co ciekawe, miał na sobie kurtkę odblaskową, co mogło sugerować, że dba o swoją widoczność na drodze. Niestety, jego stan nietrzeźwości sprawił, że był równie niebezpieczny, jak osoba jadąca bez jakiegokolwiek oświetlenia.

Przypominamy, że kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Natomiast jazda rowerem pod wpływem alkoholu to wykroczenie, za które można otrzymać mandat karny w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Pomimo niższej kary dla rowerzystów, ich nietrzeźwość na drodze wciąż stanowi poważne zagrożenie.