Nie są to rekordy w historii social mediów Bolec.Info, ale sami jesteśmy pod wrażeniem tych liczb. W tej chwili TA rolka ma ponad 242 tysiące wyświetleń na facebookowym profilu Bolec.Info i ponad 172 tysiące na profilu instagramowym portalu. A nasz profil na Insta nie ma nawet 1500 obserwujących.
Filmik wygląda tak:
Czy pomaga to z nim walczyć? Raczej nie, bo wśród fanów Trzaskowskiego wywołuje zapewne tylko większą mobilizację. Przeciwników, jak widać, mobilizować nie trzeba. Pytanie tylko czy akurat ci z filmiku mają dowody osobiste. A jeśli mają, to czy są w stanie trafić do lokalu wyborczego.
Nie jestem fanem Trzaskowskiego. Ale zdecydowanie nie chcę być po stronie ludzi niszczących banery i popierających takie działania.
Z tego co udało nam się ustalić, wciąż nikt nie poinformował policji o tożsamości sprawców.
Oczywiście przy okazji każdych wyborów informujemy o niszczeniu plakatów różnych komitetów wyborczych, podobnie jak o niskiej skuteczności w wykrywaniu sprawców wandalizmu w mieście teoretycznie monitorowanym. Przy każdej okazji nawołujemy do zgłaszania winnych. Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych informowaliśmy o niszczeniu banerów PiS, a podczas kampanii samorządowej, o nielegalnym banerze KO.
Oczywiście większość komentujących wspomniany filmik na Instagramie to anonimy. Jak to się mówi, kozaki w necie, waginy w świecie. Powiedzenie to zresztą, w kontekście głupków wspierających wandalizm, uwłacza waginom. To jakoś absurdalne, że kobiecy narząd ma być negatywnym określeniem męskiej zwykle głupoty, prawda?
Internauci reagujący na filmik z czterema głupkami "Lubią to", a oznaczając serduszkami mówią, że zrywanie banerów jest "Super". Popierają niszczenie cudzej własności. Zapewne równie dobrze reagują na przerysowanie im auta albo buchnięcie ich roweru z klatki schodowej.
W piątek opublikowaliśmy kolejny filmik, ten:
Na Facebooku już obejrzało go już niemal 80 000 ludzi.
I znów historia się powtarza, głównie młodzi mężczyźni, ogromne poparcie dla wandala w komentarzach.
No jasne, że takie wyniki oglądalności publikacji lokalnego portalu nie są powodem do wstydu. To liczby pokazujące zasięgi i siłę medium. Reakcje większości oglądających niestety już powodem do wstydu są.
Nazywam tych czterech z pierwszego filmiku głupkami, bo jakoś nie mam wątpliwości, że nimi są. Ale bardziej od nich przeraża mnie ten stary głupek chlapiący farbą. Tamci po prostu szli i odcięło im myślenie, może zresztą ich mózgi nigdy nie obfitowały w jakieś głębsze refleksje, więc nawet nie dostrzegli objawu własnego kretynizmu. Może mają radochę, że głupota uchodzi im bezkarnie, a wśród równie głupich mają status bohaterów?
Ale ten starszy pan musiał przygotować wcześniej farbę, uknuć swój bohaterski plan, wybrać się samotnie wieczorem w deszcz, obejrzeć się, czy nikt go nie widzi i zrobić to, co uznał za ważne i słuszne. Co czuł po? Dumę ze spełnionego obowiązku, radość, spełnienie?
Drastyczność tego filmiku polega na tym, że on tą czarną farbą leje na czyjąś twarz. Wyobraźmy sobie, że to nie znienawidzona twarz "tęczowego Rafałka", "niemieckiego agenta", "kłamliwej świni", "ścierwa" (cytaty z komentarzy).
Wyobraźmy sobie, że to twarz kogoś bliskiego, przyjaciela, ojca, męża... a może nasza.
I jak nam z tym?
~~tajny agent napisał(a): Oddali głos.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).