Co roku tam przychodziłem i zawsze coś kupiłem.W hipermarketach takich rzeczy nie dostanę.Poza tym,można było poczuć "magię" świąt wybierając ozdoby na choinkę,czy małe podarunki.Szkoda,że Ci,którym ta impreza przeszkadza,nie walczą tak skutecznie (czy w ogóle w jakikolwiek sposób) z sieciówkami.
Jeśli w tym roku nie ma jarmarku,to nie ma też po co zaglądać na rynek.
No chyba,że ktoś kredyt potrzebuje...

prezydent i tak ma to gdzies . lata mu kolo d... ze nie bedszie jarmarku. najwazniesze ze wszedl w d.. kupcom ktorzy sprzedaja jeszcze gorsze rzeczy jakosciowo niz na tym jarmarku :)

Ale o czym tu mówimy? Asortyment na tych straganach był rodem z targowiska na Jeleniogórskiej lub Wesołej, tania plastikowa chińszczyzna. O jedno można mieć do PR pretensje, że nie postawił warunku dotyczącego asortymentu. Jeżeli towar sprzedawany byłby w jakiejś mierze, po uwzględnieniu skali miasta oczywiście, podobny do tego z kiermaszu wrocławskiego to sam by się obronił. Lokalni kupcy by nie protestowali bo oni mają zupełnie inny asortyment i kiermasz by nie był dla nich konkurencją. Zamiast chińszczyzny, rękodzieło- ubrania, ozdoby choinkowe, nalewki, grzańce, pierniczki i inne słodycze, muzyka w świąteczna w tle i by hulało. A tak jak zwykle bylejakość. Dlaczego nie możemy kopiować dobrych rozwiązań? Skoro towar miałby być podobny do tego z ubiegłych lat to chyba faktycznie lepiej żeby nić tam nie było.

Dokładnie. Nic dodać, nic ująć.

Dokładnie. Nic dodać, nic ująć.

~ napisał(a): Koła Gospodyń będą 17 i 18 grudnia.już pieką pierniki i ciasteczka,lepią pierogi i uszka. :) :)

super,mogliby jeszcze sprzedawac swojskie wyroby szyneczki wedlinki,smalczyk,chetnie bym kupił.