~świadek zdarzenia napisał(a): Blackjack napisał(a): Kto tam był winny? Potrącił go na pasach?
Ta na pasach :/ Pasy były za daleko żeby na nie wejść , chciał się szybciej dziadek przedostać na drugą stronę . Po co się poświęcać i przejść spokojnie parę kroku na przejście dla pieszych ? :/
No to dziadek beknie jak przechodził nie na pasach, a te były w odległości mniejszej niż 150metrów.
Jeszcze ubezpieczalnia będzie go ścigała za uszkodzone auto, o ile takie uszkodzenie powstało.
Fakt, faktem ludzie tam chodzą na skróty :)