~ napisał(a): Zgadzam się z przedmówcą.
Co za różnica, jaki sklep znanej sieci tam będzie skoro i tak większość towarów pochodzi z Chin czy Taiwanu. Nie lepiej kupić krajowy towar w lokalnym sklepie, dać zarobić sąsiadowi po to, żeby on u nas wydał swoje pieniądze ?
Tak buduje się bogactwo.
Na galerii zarobi inwestor, który bierze pieniądze od sklepu. Sklep zarabia na kliencie. W ten sposób pieniądze uciekną nam z Bolesławca.
Finalnie zarobi Szwed, Chińczyk, Niemiec a Polak zostanie z ratami do spłacenia.
Kupuję to co mi się podoba i odpowiada cenowo, a czy to będzie galeria czy sklep lokalny - wsio rawno.