~Tylko głupek wierzy w wypadek! niezalogowany 19 lipca 2016r. o 8:38
falco napisał(a): widzę że tutaj bez zmian ...
za dziesięć lat będzie to samo :D
mgła ,magnesy ,wybuchy ...a kiedyś może nawet kosmici :D
Bo do Ciebie NIC nie dotrze nawet za 10 lat.
Tylko głuchy i ślepy (albo skończony głuptak) może wierzyć, że pod Smoleńskiem był wypadek. Ta sprawa tak cuchnie, że smród czuć na pewno nawet na Marsie!
Nie znaczy to wcale, że dowiemy się szczegółowo wszystkiego jak było naprawdę!
POpaprańcy, wbrew dwuststronnej umowie z Rosją z 1992 roku, zostawili wszystko w rękach Zimnego Czekisty! Nawet odesłali nasze materiały do Moskwy!
Putin demonstracyjne - publicznie zniszczył wszystkie dowody, przejechał spychami i zabetonował miejsce katastrofy! A Tuskowi przypomniał, żeby siedział cicho publikując serię zdjęć z jego wybuchu radości na pobojowisku smoleńskim. A ma dużo ciekawsze materiały!
pewnie ty falco tego nie wiesz, bo skąd masz wiedzieć, no i przede wszystkim blokada w mózgu z utrwalona wizją nie pozwala przebić się zdrowemu rozsądkowi... ale powiem ci że każdym poważnym śledztwie bierze się wszystkie hipotezy pod uwagę, nawet te mało prawdopodobne
~Nic nie wie a plecie! niezalogowany 19 lipca 2016r. o 14:03
To nie jest kwestia wiary (Twoja jest ślepa i wbrew faktom)!
To kwesta śledztwa i ustalenia faktów! Nie było ŻADNEGO śledztwa!
Celowo upchnięto ich do jednego samolotu a Tusk 4 dni wcześniej w mniejszym składzie leciał PIĘCIOMA!
5 dni wcześniej lądował tam Putin i Tusk i na lotnisku był full wypas aparatury.
Zdążyli tak szybko zdemontować. Ruska załoga kłamała "w kursie i na scieżce", komende "ziemia" wydali 83 m za nisko, radiolatarnia dawała złe sygnały - zarówno ruski samolot jak i Jak polski i tutka podchodziły za bardzo w lewo. Rosjanie mieli obowiązek po lądowaniu Jaka zamknąć lotnisko. Ruski generał łamiąc prawo lotnicze (dyżurny dyspozytor jest władcą "absolutnym") rozkazał dyspozytorom sprowadzać (jest nagranie) tutkę, ŻADNA kamera nie działała ani na Okęciu, ani w Smoleńsku (na każdej stacji benzynowej jest kilka!).
Piloci robili tylko rozpoznanie podejścia: Protasiuk na wys. 100 wydał komendę "odchodzimy" powtórzoną przez zastępcę. Dlaczego nie odeszli ??!
Przyziemiając z małej wysokości i niewielkiej szybkości samolot rozpadł się ma drobne części, a z ludzi zdarło ubrania! Jak to możliwe?!
Rosjanie nie prowadzili akcji ratunkowej (jak to możliwe?!) ale od początku łgali: 4 razy podchodzili do lądowania, naciski Prezydenta, pijany Błasik (zanim zidentyfikowali ciało generała!), "pokażemy jak lądują debeściaki", "zabije nas jak nie wylądujemy"... Wszystkie te łgarstwa powtarzały "nasze" ścierwomedia.
WBREW umowie z 1992 roku oddano śledztwo Rosjanom. Nasi nie zbadali wraku, nie brali udziału w sekcjach. Zresztą Rosjanie nie robili sekcji: otwierali ciała, bezcześcili, zaszywali tworząc urojone protokoły. Przy kamerach dewastowali, myli i niszczyli wrak
Można tak bez końca! Tyle przypadków naraz?! Tylko dziwny czlowiek w to uwierzy!
A gdzie odpowiedzi na te pytania? Poniżej tylko malutki ułamek..
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
