~Połykaczka kijanek napisał(a):hemi napisał(a):
nasz pirt to co najwyżej łamał przepisy,a ten ewidentnie zaatakował kierowcę chcąc go rozjechać.
Jeżeli gość z Mazdy znajdzie dobrego adwokata to oskarży tego z BMW o wtargnięcie przed maskę samochodu :D
Przecież Mazda nie potrąciła gościa na pasach ani na chodniku tylko na ulicy gdzie człowiek nie powinien przebywać.
Zresztą jeżeli oglądacie filmy o adwokatach i czytacie gazety to nie jest to jakieś niemożliwe do wyobrażenia.
Zastosowana autokorekta
~AGA napisał(a): Dla mnie to usiłowanie zabójstwa.