~ napisał(a): dzięki bogu już piątek ;(

Co Ty do piątku mamy czekać na wyjaśnienie sprawy, jakie świństwa leżą na tym dzikim wysypisku. Bez jaj ja wiem że ten syf nieboszczykom nie zaszkodzi ale nam jeszcze może

a tak się chwalą Ekologią !!! nagrody dyplomy itp....
Może w końcu Prezydent zrobi porządek w MZGK i rozliczy Prezesa i Dyrektorów!
Czas na zmiany w Śmieciech ;)

król śmieci zgotował na jeszcze nie wiadomo co, te co miał dbać o czystość w skrytości cmentarza sypał śmieci z całego miasta i przysypywał ziemią

~gość napisał(a): a tak się chwalą Ekologią !!! nagrody dyplomy itp....
Może w końcu Prezydent zrobi porządek w MZGK i rozliczy Prezesa i Dyrektorów!
Czas na zmiany w Śmieciech ;)

Uklad ,którego nikt nie ruszy.Dzisiaj się ze wszystkiego smieja,ze to robota jakegos Radnego,szukajacego sensacji.

To nie jest żadne wysypisko,tylko miejsce do magazynowania ziemi z grobow i starych usunientych nagrobkow.

wróćmy do wypadku koparki; na wyraźne polecenie prezesa wysypisko wyrównywał pracownik , który nie chciał tego robić odradzała również tego pani X kierowniczka nie znający terenu kaparkowy wyskakiwał z koparki kiedy ta sie zapadała i przygniotła tegoż kaparkowego, wezwano pogotowie oraz straż pożarną, dopiero przytomność pracownika i podniesienie kabiny uratowało człowiekowi życie , który wylądował na OJOMIE, leczył sie kilka miesięcy dzisiaj jest zapewne żywym świadkiem głupoty zarządzającego tą firmą. Do sprawy wrócimy

~ napisał(a): wróćmy do wypadku koparki; na wyraźne polecenie prezesa wysypisko wyrównywał pracownik , który nie chciał tego robić odradzała również tego pani X kierowniczka nie znający terenu kaparkowy wyskakiwał z koparki kiedy ta sie zapadała i przygniotła tegoż kaparkowego, wezwano pogotowie oraz straż pożarną, dopiero przytomność pracownika i podniesienie kabiny uratowało człowiekowi życie , który wylądował na OJOMIE, leczył sie kilka miesięcy dzisiaj jest zapewne żywym świadkiem głupoty zarządzającego tą firmą. Do sprawy wrócimy

Kto Normalny Fadroma Jezdzi po takich urwiskach.Powinien odmowic wykonania polecenia.To urwisko do dolu ma 14.5m.Taka Kaskaderka zawsze się zle konczy.

~ napisał(a): wróćmy do wypadku koparki; na wyraźne polecenie prezesa wysypisko wyrównywał pracownik , który nie chciał tego robić odradzała również tego pani X kierowniczka nie znający terenu kaparkowy wyskakiwał z koparki kiedy ta sie zapadała i przygniotła tegoż kaparkowego, wezwano pogotowie oraz straż pożarną, dopiero przytomność pracownika i podniesienie kabiny uratowało człowiekowi życie , który wylądował na OJOMIE, leczył sie kilka miesięcy dzisiaj jest zapewne żywym świadkiem głupoty zarządzającego tą firmą. Do sprawy wrócimy

A tak nawiasem mówiąc, ciekawe skąd ty to wszystko wiesz? Czyżbyś,lub kiedyś pracował na tym cmentarzu? Jestem bardzo ciekaw.