E napisał(a):

falco napisał(a): tak znacząca przecena może mieć dwa powody ...
-towar ''niechodliwy'' ?
- coś się ''zdewaluowało ''?

Jest trzeci powód: licząc na duży zysk przed I Komunią św. wystawia się ceny, jak widać, a po "sezonie" pozostałe egzemplarze sprzedaje się za połowę ceny i tak zarabiając na tym :)

Stawiam na czwartą komercyjną opcję.

Wydawnictwo przeznaczone jest zdecydowanie dla tych co bardziej wierzą niż wiedzą. Wystawia się towar na promocji wskazując wcześniejszą bardzo nadymaną cenę.
Uradowani kandydaci na klientów z radością uwierzą że to niebywała okazja.

ok.
każda ''interpretacja'' jest dopuszczalna ale mimo wszystko bardzo ''blado'' wyglądała ta książka w otoczeniu ...tego i owego ogólnie śmierdzącego odpustowym kiczem ...

to tak jakby obok Jacka Danielsa postawić ''patykiem pisane'' :D

Twoje intencje przecież są wszystkim znane.

alter napisał(a): Twoje intencje przecież są wszystkim znane.

A Pańskie intencje , jakie są? . Nie znalazłem tu racjonalne zaprezentowanych argumentów ze strony interlokutorów.
W chwili gdy ich brakowało polemika przybierała prostacki napastliwy charakter.
Może Pan jako osoba wykształcona odniesie się do tematu .
Który Bóg i która religia jest są tymi jedynymi prawdziwymi ?

p.s nie podważam prawa do wiary.Jednak / tak jak we wpisie tytułowym /na świecie jest mnogość wyznań i trudno się zorientować jakie kryteria decydują o ich wyższości nad innymi.

pochwalony ...

oj Przemek ...
nie potrafisz naprawdę napisać na czym opierasz swoją ''wiarę '' w nieistnienie ''boga''?
a czym kierowany jest ateizm ?

pytam o to bo pytając tych którzy sami siebie nazywają ''wierzącymi '' to widać że oni też nie potrafią tego precyzyjnie określić ...
ciągle powtarzają pierdoły o tym że ''wierzą bo wierzą '' a ''wierzą '' bo tak każe tradycja :D
nie sądzisz że w sumie niczym się nie różnicie bo każdy z was ma swoja ''wiarę ''? ;)

falco napisał(a): pochwalony ...

oj Przemek ...
nie potrafisz naprawdę napisać na czym opierasz swoją ''wiarę '' w nieistnienie ''boga''?
a czym kierowany jest ateizm ?

pytam o to bo pytając tych którzy sami siebie nazywają ''wierzącymi '' to widać że oni też nie potrafią tego precyzyjnie określić ...
ciągle powtarzają pierdoły o tym że ''wierzą bo wierzą '' a ''wierzą '' bo tak każe tradycja :D
nie sądzisz że w sumie niczym się nie różnicie bo każdy z was ma swoja ''wiarę ''? ;)

W moim przypadku spawa jest oczywista . Siła argumentów przedstawionych przez naukę nie zostawia nawet cienia wątpliwości .
Wszechświat , życie to materia . Chemia i fizyka.
Czy ktokolwiek zaprzeczy że wszystko we wszechświecie co jest nam znane składa się z atomów pierwiastków . Budowa poszczególnych atomów też jest nam znana.
Grawitacja , ruch obrotowy , magnetyzm / oraz inne / .
Trudno aby w XXI wieku będąc naocznym świadkiem postępu technicznego wierzyć w cuda i gusła.
Kto chce niech wierzy na co tylko ma ochotę.
Biblia nie jest żadnym dowodem to tylko jeden z elementów któremu część ludzi daje wiarę.
Jakoś nie słyszałem aby ktoś w imię wiary zrezygnował z wykształcenia i dyplomu. Jakoś nikt , nawet papierze nie mają w swoich życiorysach oficjalnego protestu przeciwko prawdom świeckiej nauki w okresie kiedy zdobywali wykształcenie podstawowe i średnie.

Niewidomy i głuchy rozmawiają o świetle i dźwięku?
Hihihihi