a co tam jakaś tabliczka ...nie wiem dlaczego w Rynku nie ma jeszcze pomniczka ;)
gołębie by miały niezłą ''przystań'' ;)

''Teoria zamachu urodziła się z opóźnieniem. W kampanii prezydenckiej przeciwko Bronisławowi Komorowskiemu – od końca kwietnia do początku lipca 2010 – Jarosław Kaczyński o zamachu nie mówił i nikogo o nic nie oskarżał. W spocie wyborczym zwracał się nawet „do przyjaciół Rosjan” i dziękował im za „odruchy współczucia i sympatii, za każdą łzę, za każdy znicz”.

Politycy PiS zaczęli mówić o „zamachu” dopiero po przegranej Kaczyńskiego w wyborach.

Głównym akuszerem teorii spiskowych jest oczywiście Antoni Macierewicz. Jego parlamentarny zespół, powołany 8 listopada 2011, który obradował od 14 grudnia 2011 do 10 kwietnia 2015, wykonał tu wielką pracę umysłową. Niektóre hipotezy uległy już zapomnieniu.''

nieprawda -ludzie pamiętają :D
hele,magnesy ,mgły ,wybuchy ...w sumie 24 teorie :D

Falco dla ludzi którzy coś osiągnęli, będą tablice i pomniki. Dla takich jak ty, z takimi osiągnięciami, to tylko papierowa klepsydra powisi z trzy dni:D

nie ilością pomników i nie liczbą dni wiszącej klepsydry mierzy się wartości ;)
pomniki mają to do siebie że można je wyburzać a klepsydry to tylko strzęp papieru ...
chcesz wartość człowieka mierzyć liczbą dni podczas których ona wisi?
pomyśl o tym co jest ważniejsze bo ja w tej chwili na więcej nie mam czasu

A ja przypominam zgromadzonym , że na pokładzie Tupolewa został zamordowany również Prezes ówczesny NBP , pan Skrzypek. Postawił się MFW . Analogia do śmierci JFK bije po oczach.
W tym nieszczęśliwym kraju wszystko na głowie stoi.

Miłego :)

Chcą, to niech sobie robią miesięcznice, rocznice itd.. nic ciekawszego w waszym życiu się nie dzieje, że innym przez ramię zaglądacie?

Pannazdzieckiem napisał(a): A ja przypominam zgromadzonym , że na pokładzie Tupolewa został zamordowany również Prezes ówczesny NBP , pan Skrzypek. Postawił się MFW . Analogia do śmierci JFK bije po oczach.
W tym nieszczęśliwym kraju wszystko na głowie stoi.

Miłego :)

Kto go na pokładzie zamordował?

~~ napisał(a):
Kto go na pokładzie zamordował?

To jest dobre pytanie . Nawet bardzo dobre. Jeśli nie wiadomo o co chodzi , to znaczy , że chodzi o pieniądze. Dewiza stara jak świat. Ale nie podejmuje się próby udzielenia odpowiedzi. Analogia z dekretem 1011 podpisanym przez JFK dla wyznawców teorii spiskowych , które z dnia na dzień stają się prawdą , jest oczywista. :)

kaczyński doszedł do prawdy. Winę za katastrofę ponosi jego brat który zabił pozostałych.