Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Media Expert zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Policyjne tortury w Osiecznicy
~~Krzysztof niezalogowany
23 kwietnia 2017r. o 23:34
~~ napisał(a):
~~Krzysztof napisał(a): Nie bronię ani policjantów, ani poszkodowanych. Nie chcąc się rozpisywać, bo i po co, każdy ma swoje zdanie (niestety większość komentujących bez poważnych argumentów). Najlepszym sposobem w takich przypadkach jest moim zdaniem monitorowanie wizji i fonii przez funkcjonariuszy podejmujących interwencję. Unikniemy wątpliwości i spekulacji. Prawo do adwokata, już od momentu zatrzymania, powinno być oczywiste, jednak wcale wiele zmienić nie musi. Łatwo sobie wyobrazić sytuację, iż zatrzymany owego adwokata żąda, ale policjanci (przeważnie dwójka) stwierdzi, że zatrzymany odmówił takiej pomocy...Gdyby obecność obrońcy była obligatoryjna, to na obecną chwilę jest to praktycznie nie wykonalne, z powodów wiadomych. Wtedy mielibyśmy sytuację, iż policja zrezygnuje z większość zatrzymań, bo nie ma obrońców, którzy mogli by być oddelegowanie
do tego typu spraw.


Krzysztofie,poszperaj trochę w internecie .Zawsze gdy obywatel został na komendzie pobity albo i zamordowany ,dziwnym trafem psuł się monitoring.


Jasne, pełna zgoda, tak właśnie się dzieje. Temu też w sposób pośredni można przeciwdziałać. Mianowicie zmiana prawa i kształtujące orzecznictwo. W takim przypadku, gdy "popsuje" się sprzęt nagrywający, powinno być domniemanie, iż twierdzenie poszkodowanego jest prawdziwe, a przeciwdowód, czyli obalenie domniemania powinno spoczywać na organach zatrzymujących. Mam świadomość problematyki natury konstytucyjnej, ale w tym miejscu raczej wgłębiać się w to nie powinniśmy, bo to nie forum prawnicze. Takich domniemań mamy w prawie sporo np. w prawie pracy. Z orzecznictwa SN wynika, iż przy twierdzeniu pracownika, że pracował on w nadgodzinach, a pracodawca nie prowadził obowiązkowej ewidencji czasu pracy, ciężar dowodu spada na pracodawcę, który musi udowadniać, iż owych nadgodzin nie było, a nie na pracownika, który w takim przypadku udowadniać swojego twierdzenia nie musi. W standardowej procedurze, to ten kto twierdzi, musi udowadniać, a nie ten kto przeczy. Naturalnie prawo pracy, a prawo karne to zupełnie inne dziedziny, jednak podałem przykład dla nakreślenia tego, o co mi chodzi w domniemaniu winy, kiedy organowi, który jest zobowiązany do nagrywania, np. przesłuchania, "psuje" się sprzęt, akurat wtedy, gdy "popsuje" się także osoba przesłuchiwana...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~ niezalogowany
24 kwietnia 2017r. o 12:52
I po co my płacimy podatki na policjantów ? Każdy Polak powinien myśleć, że za nasze bezpieczeństwo. Niestety, przykłady złej interwencji, niewłaściwego postępowania policjantów, działania na szkodę prawych obywateli, policjanci działają nie tylko wbrew zdrowemu rozsądkowi ale przeciw prawu. Policja powinna być prywatna i każdy z nas decydowałby, gdzie przystępuje. Konkurencja wykluczyłaby pracowników policjantów nie nadających się do zawodu, kumoterstwa, zmowy, traktowania po uważaniu, korupcji. Po prostu precz z takimi policjantami...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza