~~ napisał(a): A kto na własnej skórze odczuwa te wpływy se strefy? Co my z tego mamy? Raz w roku festiwal. Raz w roku coś w rynku. Nic poza tym. Chała.
~~ napisał(a): Szatan jest wszędzie i piszczy.
~~klucznick napisał(a): całe życie tu mieszkam i mam w dupie ten mało znaczący festiwalik,rozdmuchany od niedawna żeby zwrucić uwagę na to małe nic nie znaczace miasteczko ze śmieszną fontanna w nieciekawym miejscu w rynku,można by powiedzieć że na parkingu ratusza. :P