Ludzie! Czyście wszyscy powariowali? Przecież to nie chodzi o to, czy ktoś sobie radził w szkole lepiej czy gorzej. Nie wszyscy są orłami i w każdej szkole jest tak samo. Chodzi o to czy szkoła żyje, tzn. nauka to nie wszystko, ważne jest również to, czy pomaga się w szkole rozwijać pasje i zainteresowania, czy pomaga się słabszym i wspiera zdolnych w osiąganiu sukcesów na własne możliwości. Jestem pewien, że Pan Księżyk zmieni oblicze zaniedbanej szkoły przez ostatnie nieudolne i niekompetentne rządy poprzedniego niestety dyrektora, który już dawno powinien odejść na emeryturę o ile w ogóle powinien kiedykolwiek nim zostać!!!!!!!!!!!!!! Szkoła jest wyjątkowa pomimo tego i dała wielu świetnych absolwentów.

Brawo Panie Piotrze!

Świetna szkoła! Jestem absolwentem i miło wspominam proces edukacji, szczególnie proces edukacji i rozwijania zainteresowań z trójcą, którymi są Pan Księżyk, Pan Kornosz oraz Pan Cierniak. Dziękuję im za to, jaki czas poświęcili mi oraz moim kolegom!

Też dreptałem tam do zawodówki. Moim wychowawcą był H. Kurnicki, surowy gościu z jajem. Ale dla swoich wychowanków był dobry, potrafił się uśmiechnać i pożartować. Jego najlepiej wspominam. Co do pracy absolwentów "mechanika" to zależy od człowieka i chęci do pracy w przyszłości. Ja skończyłem szkołę 10 lat temu. Teraz mam prace jako spawacz i na stałe mieszkam w DE. Ostatnio miałem wewnętrzną kontrolę, wiele informacji które przekazał pan Kieliszek ze spawalni uratowało mnie przy teorii. Nie tylko jego bo i ś.p. Alojzy Skóra równierz wiele teori nałożył do głowy. A znowu rysunek z panem Kornoszem pomaga mi na codzień w pracy, ponieważ pracuje z rysunkiem technicznym. Pamiętam jego słowa: " Nie ważne, Hiszpania, Francja, Niemcy czy Włochy symbole rysunku czyta się tak samo!". Konkret teraz mam stawkę na godzine.

nauczyciele fajni ale szkoda ze nie nauczyli nic w tym kierunku co trzeba bylo u mnie w klasie na 27 osob egzamin zdal jeden kolega co mial prywatnie praktyki to cos sie nauczyl heh ale to bylo pare lat temu teraz z checia bym tam wrucil patrzac jaki maja sprzet i mozliwosci

No racja nam na wlasnym prywatnym aucie pokazywal pewne zeczy

Dziwicie się? Ja jako jeszcze absolwent tej szkoły mogę tylko dodać że szkoła tylko ładnie wygląda i się "prezentuje". Jest wiele nauczycieli którzy mają naprawdę spora wiedzę jednak problemem jest PRAKTYKA zwłaszcza w technikum i przekazanie tej wiedzy.Człowiek pójdzie do pracy i nie potrafi nic...bo przecież on się tylko teori uczył...aż wstyd.. Egzaminy zawodowe?.. Hmm...brak analiz i tłumaczenia egzaminow pytań z poprzednich lat gdzie mogą się powotrzyc pytania na które wiele osób nie zna odpowiedzi i musi sama szukać. Według mnie obecnego ucznia "zrobienie" wspolnie jednego egzaminu na parę innych z poprzednich lat ...to za mało... W tej szkole albo trafiłeś w swój zawód i jesteś bedziesz dobry w tym i lubisz to robić jara Cię to albo nie trafiłeś i 4 3 lata zmarnowane. Ale ogólnie atmosfera w szkole i na lekcjach nie do podrobienia jest spoko. Pozdrawiam

Technikum Mechaniczne w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, gdy dyrektorem był ś.p. pan Adam Humenny, należało w Bolesławcu do grupy szkół elitarnych, tak jak Liceum Ogólnokształcące, i Liceum Pielęgniarstwa.

No nie. Żarty i kłamstwa...chodzę już 3 rok do tej szkoły i jedyne prace jakie miałem przy obrabiarkach cnc to zamiatanie. Zdobywanie wiedzy z metalurgii i ślusarstwa..nie chce nawet tego komentować. Praktyki w szkole wyglądały tak że gdy byłem na dziale "spawalnia" mialem 2x45min na wyszlifowanie zardzewiałych blaszek żeby móc je potem zespawać na 2min przed dzwonkiem. 2 lata miałem lekcje z nauczycielem który straszył moja klasę słowami "Jak będziecie głośno to zrobię wam lekcje!" Po 3 latach wiem tyle o prądzie ze możne "popieścić". Co do praktyk poza szkolnych to już indywidualna kwestia każdego ucznia. Gdzie sobie załatwisz to tak będziesz miał. Jeśli miałbym teraz wybierać to poszedłbym do "zawodówki" skończył tą patologie w 3 lata i zrobił sobie kursy zawodowe z dziedziny jaka najbardziej mnie interesuje. A co do kursów zawodowych..jeśli ktoś będzie kiedykolwiek miał jakiś to zazdroszczę.