emem napisał(a): Anonimie, w pomocy dla ofiar wojny w innych krajach nie chodzi o to, zeby kogokolwiek zmuszac do tego, zeby do swojego domu przyjmowal przybyszow z innych krajow. Nikt nikomu nie zamierza dodawac dodatkowych lokatorow. W Boleslawcu tez mieszkaja ludzie pochodzacy z roznych, takze muzulmanskich krajow i nikomi nic sie nie dzieje.
Ależ naprawę świata należy zaczynać od samego siebie. Skoro ktoś próbuje pouczać innych jak należy postępować, to najlepszym świadectwem jest przyjęcie muzułmanów do własnego mieszkania i pokazania innym, że poważnie się traktuje swoje przekonania. Pleść androny to każdy potrafi bo najłatwiej być dobroczyńcą sięgając po datek na jałmużnę do kieszenie sąsiada a nie swojej.