~~Mieszkaniec K.M. napisał(a): Mieszkam obok i słyszałem ten wypadek a potem widziałem co się działo. Nie było żadnego hamowania opla a jedynie nagły huk od uderzenia. Kobieta po prostu najechała na faceta gdy ten chciał zjechać na parking przy sklepie. Jak dla mnie winna jest kobieta. Facet nawet jakby zahamował gwałtownie, to ma do tego prawo (może coś wyskoczyć na ulicę, może mu się zdawać, że coś wybiega etc.).
~~ napisał(a):~~Mieszkaniec K.M. napisał(a): Mieszkam obok i słyszałem ten wypadek a potem widziałem co się działo. Nie było żadnego hamowania opla a jedynie nagły huk od uderzenia. Kobieta po prostu najechała na faceta gdy ten chciał zjechać na parking przy sklepie. Jak dla mnie winna jest kobieta. Facet nawet jakby zahamował gwałtownie, to ma do tego prawo (może coś wyskoczyć na ulicę, może mu się zdawać, że coś wybiega etc.).
Bo kobieta zawsze jest winna :D
~~Pol napisał(a): Widac po zniszczeniach że opel napewno nie jechal 40km/h.