~~ZPP napisał(a): ~~Hmmm... napisał(a): ~~azaza napisał(a): Ty nie chodzi o ślub w mundurze, asystę policji, ... tylko o używanie sygnałów dźwiękowych, które są zarezerwowane dla pojazdów UPRZYWILEJOWANYCH. Furmanka wioząca państwa młodych nie jest pojazdem uprzywilejowanym.
To jest nadużycie...karane. Policja zawsze powie tak aby im pasowało...nie przypominam sobie żeby rzecznik policji się przyznał siw do błędu,a dużo czytam... ale proszę przytoczyć konkretny podpunkty( paragrafy) dające taką możliwość ... nie ma ?
Zaraz po Sędziach to druga szlachta wszystko im wolno, ale jak się do nich dobierać to wyją ...co się dziwić jak komendant dziękuje prezydentowi.
Tobie to nie dogodzi...
A co powiesz o cotygodniowej kawalkadzie gości weswlnych jadących z kościoła na salę balową przez całe miasto trąbiąc na całego ? Trochę dystansu człowieku... :)
I co ,wtedy ta weselna kawalkada traktowana jest jako kolumna uprzywilejowana .Ignoruje znaki i światła ? Kodeks drogowy się kłania .
Pomyśl co by było jakby w taki policyjny orszak wjechał samochód ,który miałby ,,pierwszeństwo".Jak myślisz dyżurny KPP potwierdził by wtedy że dał zgodę na używanie przez weselną asystę sygnałów świetlnych i dźwiękowych. ?
Teoretycznie jakby była masa takich upierdliwych ludzi ,jak np.ci załozyciele tematu to nawet trąbnąć w kolumnie nowożeńców ,by nie można było, bo już by dzwonili na policje,ze prawo jest łamane poniewaz uzywają klaksonu niezgodnie z prawem :]
1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.
2. Zabrania się:
1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego;
2) używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem;
I kolejny donos ,że auto nie ma tablic rejestracyjnych legalnych w Polsce ,tylko jakieś "młoda para",czy inne "nowożeńcy".
Jak znajdzie sie taki z bólem tyłka ,to nikt mu nie dogodzi ,a i nawet słońce za głośno będzie mu swiecic.
Dopisane 26.07.2017r. o godz. 15:22:
~~ed napisał(a): Hemi ,zadam pytanie ciebie dotyczące .A jak ze ślubem 2 facetów.? Mogą zalegalizować swój związek ,czy żyć na kocią łapę ?
Nie wiem co to ma wspólnego z tematem ,ale jesli ten związek by jakos mnie nie dotyczył,nie wpływał negatywnie na moje zycie ,to co mi to miało przeszkadzać :]
Chyba jako tako zyjemy w wolnym kraju ,nie?