~~Zielonoszara Cebula napisał(a): Pistacjowy Orlik , a twoja ukochana nie powiadomiła swego ukochanego skąd mnie zna ??
A mi opowiadała ze ci wszystko powie ????
~~Płomienny Bluszczyk napisał(a): oto ''polska'' w całej okazałości ...:]Oto adresat twojego postu , jak wybrali tak mają . Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki ,ukończył studia na kierunku zarządzanie i marketing w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Zielonej Górze (obecnie Uniwersytet Zielonogórski). Był działaczem ZSMP, AZS i samorządu studenckiego. Należał do SdRP, później był skarbnikiem lubuskiego SLD, a od 2003 przewodniczącym regionalnych struktur tej partii. Zawodowo związany był z kompanią piwowarską i zielonogórskim Polmosem. Później pracował na stanowisku dyrektora polikliniki w Zielonej Górze .
''Od kilku do kilkunastu tysięcy złotych domaga się od mieszkańców spółdzielnia mieszkaniowa "Kisielin" z Zielonej Góry. To opłata za... chodzenie po chodniku, a także korzystanie z parkingu - nawet, jeśli ktoś nie posiada samochodu. Spółdzielnia domagała się też miliona złotych od ratusza.
Mieszkańcy nazywają sytuację "wojną" ze spółdzielnią "Kisielin". Część osób mieszkających w zarządzanych przez nią budynkach dostała wezwania do zapłaty wysokich kwot za korzystanie z chodnika i parkingu - podaje Polsat News.
Np. cytowana przez telewizję pani Henryka z os. Pomorskiego w Zielonej Górze dostała sądowy nakaz zapłaty 7600 zł. Opłata dotyczy korzystania z chodnika na osiedlu oraz parkingu, choć kobieta nie posiada samochodu. ''
drżyjcie mieszkańcy tego grajdołka ...
wszak tutaj też robi się wszystko w ramach ''programu '' -''po pierwsze mieszkańcy'' :]
Zastosowana autokorekta
~~Migdałowa Tygrysówka napisał(a): a co to ma do rzeczy?W twoim komentarzu było o konkretnym mieście , tu pasuje , jaki prezydent taki grajdołek ,twoje zakończenie jak najbardziej trafne , drżyjcie mieszkańcy tego grajdołka ...
gdyby był z kliki ...ów też byś wkleił życiorys?
przypominam ci że ''pinokio'' też doradzał Tuskowi...
teraz doradza prezesinie...
mnie tylko chodziło o to że jaki kraj takie ''zasady''
Zastosowana autokorekta