~Jaskrawożółty Fasolnik napisał(a): Ta oPOzycja to siebie zje byleby nie było PiS. Za dużo ma ciemnych szemranych za paznokciami. A biedaki słuchają tego ich szczucia i są przekonani że to prawda.
Ruina, dewastacja na wsi światła nie ma, sklepów nie ma tak im tłumaczą, a biedaki to łykają jak pelikany i wyją.
Ten wredny TUSK ;
Respiratory od handlarza bronią. Ministerstwo Zdrowia w lipcu wstrzymało na trzy miesiące działania o zwrot pieniędzy
Chodzi o sprawę firmy byłego handlarza bronią z którym Ministerstwo Zdrowia zawarło umowę na zakup 1,2 tys. respiratorów. Resort na trzy miesiące wstrzymał działania wobec firmy, która nie wywiązała się z umowy wartej ponad 200 mln zł - potwierdziła Prokuratoria Generalna .
Firma E&K należąca do Andrzeja Izdebskiego umowę zrealizowała częściowo, nie dostarczając na czas całego sprzętu. Od jej pozostałej części odstąpiono, żądając jednocześnie zwrotu części przedpłaty wraz z odsetkami i karami umownymi. Chodzi o kwotę 69 mln zł
Sprawa trafiła do sądu, gdzie resort jest reprezentowany przez Prokuratorię Generalną. Jej rzecznik potwierdził w rozmowie z TVN24, że pierwszy wniosek o zajęcie się sprawą wpłynął jeszcze w lipcu. Jednak potem ministerstwo wstrzymało jego wykonanie na trzy miesiące. Taka decyzja miała zapaść w związku z próbami zawarcia ugody z E&K.
Na początku listopada ministerstwo dało zielone światło Prokuratorii Generalnej, a ta skierowała sprawę do sądu. "Z tytułu wskazanych żądań firma E&K sp. z o.o. zwróciła do Ministerstwa Zdrowia kwotę 14 mln euro, deklarując na piśmie, że pozostałą zaległą kwotę ureguluje do końca października 2020 r. Biorąc pod uwagę deklarację kontrahenta, resort nie kierował sprawy na drogę postępowania sądowego. Zaległości, których dotyczy wniosek do Prokuratorii Generalnej to: 11,9 mln euro niezwróconych przedpłat oraz 3,6 mln euro kar umownych" - czytamy w oświadczeniu ministerstwa z początku listopada.
Prokuratoria Generalna potwierdza też, że nie opiniowała zawarcia umowy. Ministerstwo zdrowia powinno zwrócić się o podobną opinię, jeśli wartość przedmiotu umowy przekraczała 100 mln złotych .Spółka E&K, która jest producentem motolotni i organizatorem lotów w trudno dostępne rejony świata, nawet nie skontaktowała się z producentami respiratorów, których sprzęt miała dostarczyć ministerstwu.
TUSKU oddaj kasę za respiratory .